Budowa domu za 150 tys

Pełna wersja: Tychy - Urbanowice
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Cześć,
Pewnie jak większość osób, które nie mają działki budowlanej, a planują budowę domu początek bierze się w poszukiwaniu mieszkania. Po przeliczeniu kosztu zakupu mieszkania deweloperskiego w Tychach wraz z (jeszcze wtedy) narzeczoną stwierdziliśmy że chyba lepiej poszukać szeregowca lub bliźniaka. Poszukiwania trwały rok, zawsze coś nie pasowało: dzielnica, ułożenie względem stron świata, brak garażu, brak działki, a jak już wszystko było ok to odstraszała nas cena....
I co był moment kiedy zaczęliśmy rozglądać się za działką i myśleć o samodzielnym budowaniu wymarzonego domu. 
Zaczęliśmy z małżonką (tak, tak w między czasie ogarnęliśmy ślub) szukać projektu domu. Przeczytawszy sto poradników jak szukać od czego zacząć - i tu chyba najważniejsza informacja, obydwoje nie mamy bladego pojęcia o budownictwie - wiedzieliśmy że w pierwszej kolejności powinno się wybrać projekt, a później do niego działkę, żeby to jeszcze było takie proste....
Ja chciałem piętrowy dom - coś na kształt kostki, a małżonka parterowy lub piętrowy z poddaszem.
Co do projektu domu za 150 tyś - pierwszy raz się z nim spotkałem pod koniec 2015 roku - jeszcze nim powstał kanał na YouTube od Łukasza Smile
Sam pomysł wydał mi się strzałem w dziesiątkę (oczywiście małżonka postawiła na swoim - dom był parterowy) ale jeszcze w Polsce nie było ani jednego powstającego domu według tego projektu, a do tego kilka dni przed podpisaniem aktu notarialnego sprzedawca wybranej przez nas działki wycofał się ze sprzedaży (wtedy byłem wściekły ale dzisiaj powinienem mu postawić za to dobrą flaszkę).
Znów rozpoczęły się poszukiwania działki, a w bardzo podobnym czasie Łukasz wraz z Dyrektorem Kawą zaczęli budowę domu od Pana Huberta w Szczepidle. Nim znaleźliśmy kolejną działkę gdzie wszystko by nam pasowało (w sumie od samego początku obejrzałem jakieś 200 działek w Tychach i kolejne 20 wokół naszego miasta) dom od Pana Huberta był w stanie deweloperskim.
W marcu 2017 mieliśmy okazję pierwszy raz na żywo zobaczyć ,,nasz przyszły dom". Pan Hubert poświęcił nam sporo czasu - super że można było zobaczyć na żywo coś co do tej pory oglądało się tylko na YouTube - pokazał nam dosłownie każdy zakamarek swojego domu i podpowiedział nam kilka rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę - po tej wizycie byliśmy w 100% pewni że to jest TO Smile
We wrześniu 2017 roku podpisaliśmy dokument, który poza kredytem dawał nam również skrawek ziemi - niecałe 800m2 w Tychach w wymarzonym przeze mnie miejscu.
To był również moment kiedy zaczęła się nierówna walka z urzędami ... od zmiany warunków zabudowy (z domu piętrowego, o dachu dwuspadowym, o kącie nachylenia 35st na naszą parterówkę), poprzez wydział wód gruntowych (nie pamiętam jak on się fachowo nazywa - w granicy działki mamy rów melioracyjny, który został zakryty), aż po samo pozwolenie na budowę.
Tu trzeba się przyznać, że wiele osób mówi nam że i tak poszło nam szybko - w czerwcu 2018 dostaliśmy pozwolenie na budowę.
W międzyczasie musieliśmy szybko się wyszkolić co i jak powinno się robić, kiedy jaki fachowiec powinien wejść itd...aż podczas jednej z wielu wycen (tu muszę zaznaczyć że pierwszy raz zobaczyliśmy że na Śląsku nie damy rady wybudować tego domu w cenie do 200tyś - tyle jak ktoś od początku śledził Łukasza miał w całości kosztować ten dom) trafiliśmy na firmę, która zaproponowała nam budowę domu do stanu podwyższonego deweloperskiego - z jednej strony zaproponowana cena wydała nam się duża ale z drugiej cały problem budowania i dopilnowania wszystkiego oni brali na siebie, co nam bardzo pasowało, a do tego termin, w którym dom miał powstać - 7 miesięcy - dawał nam szansę na odzyskanie czasu, który straciliśmy w związku wycofaniem się sprzedawcy pierwszej działki (jeszcze raz - dziękuję) i inne małe perturbację.
Z ową firmą - tu chyba mogę zrobić im małą reklamę (na dzień dzisiejszy nie mam do nich zastrzeżeń) - JW Budownictwo z Katowic podpisaliśmy umowę. Tu muszę zaznaczyć że inwestor ma możliwość decydowania o wszystkim, JW się dostosowuje i wszystko jest zawarte w umowie. Z rzeczy oczywistych takich jak firma i kolor okien, drzwi, dachówki i materiału do budowy domu, zaznaczyliśmy że więźbę ma przygotować firma WPW Inwest - i szczerze dzisiaj już chyba bym się na nich nie zdecydował - głównie przez opóźnienia w dostawie dachu (próbowali winę zwalić na JW) spowodowanej brakiem podpisów pod zamienioną dokumentacją spowodowaną  ,,wąskim gardłem" na zakręcie do naszego domu (dach musiał być przywieziony w połówkach i był na miejscu składany po czym montowany na ścianach).
Z budową ruszyliśmy we wrześniu, póki co wszystko idzie zgodnie z harmonogramem - choć byliśmy już kilka tygodni do przodu ale niestety ta nieszczęsna więźba... na dzień dzisiejszy domu już jest w stanie surowym zamkniętym. ok koniec pisania czas wrzucić kilka zdjęć Smile
Czekamy na fotkiSmile
U mnie też wiązary z tej firmy i też drugi raz bym się nie zdecydował.
Pozdrowienia z Rybnika
Witam.
Też brałem od nich wiązary, poślizg prawie 7 tygodni. 
Widać nagminnie nie dotrzymują terminów.
Witaj darek89tychy wreszcie ktoś z Tychów Smile
My z żoną startujemy marzec/kwiecień tylko że w Górze k/Pszczyny
Wracając do miejsca, w którym skończyłem:
sam projekt został przez nas zmieniony wewnątrz, ze względu na ułożenie działki - salon chcieliśmy mieć na południe i dodatkowo bardzo nam zależało na garderobie, a najlepiej na dwóch - postanowiliśmy zmienić ułożenie ścian wewnątrz Smile
i tu szacun do Pani architekt (korzystaliśmy z usług tej samej, z której korzystał Pan, który buduje w Mikołowie), która tysiąc razy poprawiała i przesuwała ścianki o 1cm bo zmieniliśmy zdanie :Smile ale chyba każdy tak ma - tak przynajmniej nam mówiła...

sierzant

A po cóż zawracaliście głowę pani architekt ? (płaciliście)
za zmianę ścian wewnętrznych. Robicie co chcecie ze ścianami
a wpisem do książki budowy kierownik załatwia sprawę.
(18.01.2019, 09:44)sierzant napisał(a): [ -> ]A po cóż zawracaliście głowę pani architekt ? (płaciliście)

Oj tam...
My też układ zmieniliśmy już na etapie adaptacji (więcej to nie kosztowało). Przynajmniej podejścia kanalizacyjne już dostosowane do układu.

darek89tychy  Arrow fajna historia, ale czekam na zdjęcia Wink
(18.01.2019, 09:44)sierzant napisał(a): [ -> ]A po cóż zawracaliście głowę pani architekt ? (płaciliście)
za zmianę ścian wewnętrznych. Robicie co chcecie ze ścianami
a wpisem do książki budowy kierownik załatwia sprawę.

Co do Pani architekt - mieliśmy umówioną kwotę, w której zawarte były wszystkie poprawki do momentu uzyskania pozwolenia na budowę Smile
a że u nas urząd BARDZO się czepia to wyszło kilka małych poprawek (nawet o niedociągniętą kreskę na długości 1 mm się przyczepili....chciałem ją sam ciut przedłużyć ale nie ... bo musi być parafka / no i w skali 1:100 byli w stanie stwierdzić że kawałek drogi dojazdowej ma 2.9 m, a nie jak przepisy wymagają 3.0 m......)

10.09.2018 długo wyczekiwany start budowy Smile
12.09.2018
13.09.2018
Stron: 1 2 3 4