.....przeciek na PP jest dużo mniej prawdopodobny niż na pexie.
Czyżby ?.
Gdzie ci na pexie pęknie lita rura.Wytrzymałość mojego
pexa to 10 barów.A na rozdzielaczu czy przy baterii zrobi się.
Mówiąc o tych systemach miałem na myśli również połączenia. Pracuje w branży hydraulicznej od ponad 10 lal. Robimy setki mieszkań rocznie w nowych blokach. Od o 3-4 lat nie zdarzył się przeciek na PP od tak po jakimś czasie, a na pexalu owszem. Posadzka była rozkuwana nie raz. U siebie będę robił cwu z PP bez żadnych udziwnień. Równie dobrze możecie robić rozprowadzenie kanalizacji z rur zgrzewanych doczołowo bo zwykłe też mają połączenia.
(12.04.2019, 20:24)Bulbulator napisał(a): [ -> ]Mówiąc o tych systemach miałem na myśli również połączenia. Pracuje w branży hydraulicznej od ponad 10 lal. Robimy setki mieszkań rocznie w nowych blokach. Od o 3-4 lat nie zdarzył się przeciek na PP od tak po jakimś czasie, a na pexalu owszem. Posadzka była rozkuwana nie raz. U siebie będę robił cwu z PP bez żadnych udziwnień. Równie dobrze możecie robić rozprowadzenie kanalizacji z rur zgrzewanych doczołowo bo zwykłe też mają połączenia.
To skąd po jakimś czasie cieknie z połączeń na PP? Złe zgrzewy? Chinska zgrzewarka jak sierzant wspomniał?
Chińskie zgrzewarki nie są takie złe gorzej z kamieniami. Zdarza się że nie trzymają wymiarów, raz są za luźne raz za ciasne. Bywają sytuacje że po rozgrzaniu średnice rurek i kształtek są nieodpowiednie. Zbyt luźne spasowanie obu elementów nie umożliwia odpowiednie przeniknięcie się materiału. Kolejny główny powód to źle dobrana temp. zgrzewarki lub czasu rozgrzewania do panujących warunków temp. otoczenia czy nawet przeciągu, przekroczenie czasu na połączenie.
Temat zaczął się w dzienniku budowy, aby tam nie śmiecić przeniosłem posty.
Każdy chce budować jak najlepiej i dlatego dyskutujemy.
Wiec nie ma co opadać w skrajności i śmiało robić w PP