Budowa domu za 150 tys

Pełna wersja: Jaki beton na chudziaka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2

sierzant

Ach kosztorys i projekt to dwie różne rzeczy.
Ciekawe wiec co wybudowałem (projekt otworzyłem słownie raz)  Smile
Przy budowaniu domu polecam również uważać na to kogo się zatrudnia, bo może przydarzyć się niemiła sytuacja, taka jak tej osobie: http://www.forumbudowlane.pl/domy-drewni...jaj-t75256  Huh
(21.07.2019, 21:41)sierzant napisał(a): [ -> ]I sąsiad pracuje w betoniarni.  Smile

I co sierżant -chwalisz się że sąsiad Cię w rogi robi?
Albo faktycznie pracuje w jakieś kijowej niecertyfikowanej betoniarni gdzie "beton B20" ma B10...

A lać to można wodę - nie beton, chyba że sąsiad ci sprzedał taki rozwodniony B20 ż W/C = 1
Tak samo jak sie nie leje asfaltu - chyba że to asfalt twardolany

Tak Ty mieszkać nie będziesz - ale nie "strasz" innych którzy w projekcie będą mili bardziej zoptymalizowane wymagania materiałowe...
Najważniejsze i tak jest zagęszczenie podłoża - jak pod spodem będzie źle to ci B20 nie pomoże...

sierzant

Zbastuj trochę . Nie wiem czy ty w ogóle zrozumiałeś co napisałem. Ale mniejsza o to.
Natomiast na obrażanie kogokolwiek na tym forum nie pozwolę. Czepianie się słówek i używanie zwrotów
których się nie rozumie, tak ma wyglądać wymiana doświadczeń. Chłopie zastanów się.
https://encyklopedia.interia.pl/gwara-uc...Id,2124909
No właśnie - dokładnie mam to samo wrażenie co Ty - że nie zrozumiałeś...
Insynuujesz... A to jest złe.
A w rzeczywistości gdybyś wiedział to byś powiedział dlaczego "koniecznie B20" i że mniejsze klasy to jakieś zagrożenie.

A ja powiem tak B20 czyli kostka 15x15x15 cm pod prasą uzyska co najmniej 20 MPa czyli nacisk 20 ton ją zmiażdży...
W praktyce beton B20 z dobrego węzła ma 23 i więcej MPa
20 ton - takiego punkowego (skupionego) obciążenia ten domek nigdzie nie będzie miał... Tu cała jedna waży koło 10 ton - cała
Daje to coś do myślenia?

O ile różnice w wytrzymałości na ściskanie między B15 a B20 są wyraźne to wytrzymałość na rozciąganie już nie
Różnica miedzy 1,9 MPa a 1,6 MPa nie jest tak imponująca - nieprawdaż... A to kryterium jest nawet ważniejsze biorąc uwagę charakter pracy elementu

.

sierzant

Chłopie wywołujesz "gówno burzę" o słownie 150 zł.
Taka jest różnica miedzy b20 a b15 czy tam innym c10.
I o co walczysz ?. Chyba że b20 jest gorszym materiałem na chudziak ?.
Jeśli tak, chętnie poczytam dlaczego. Jeśli jednak walczysz tylko o kwotę (150zł) ?. To wybacz.
Zaczynam się gubić w toku twojego myślenia. Czas może odpocząć od forum.
uważam ze warto dopłacić 150 zł do b20, Bo b15 to nie jest beton konstrukcyjny i często betoniarnie olewają tą klasę betonu, bo to tylko "pod wyrównanie terenu" a nie na konstrukcje. Bardzo biednie z kruszywem 8/16 , często nawet plastyfikatora nie ma ( nawet jak jest na WZ, ewentualnie minimalna ilość ) i często właśnie w takim chudziaku z b15 W/C zbliża się do 1.... Wiem to z autopsji z kilku betoniarni...
Spotkałem się nawet z chudziakiem robionym na pospółce i popiół był dodawany w znacznej ilości tylko po to żeby jakoś ten beton zabarwić bo rudy wychodził z mieszalnika.
Temat można zamknąć, Każdy leje chudziaka z czego chce i na co go stać może nawet i z C50/60 zamiast C12/15 nie zaszkodzi...
Niestety nie jest to prawda - B15 był i jest betonem konstrukcyjnym - i jeszcze nie tak dawno tylko i wyłącznie ta klasa dominowała w budownictwie mieszkaniowym.
Myślisz że z jakiego betonu wykonywane są elementy wielkiej płyty?

Plastyfikator nie jest jakimś wyznacznikiem "zajfajności" betonu - raczej jest na odwrót... Wytwórnia nie radzi sobie z konsystencja i ratuje się chemia...
Oczywiście są przypadki uzasadnione - np. długa czas miedzy węzłem a wbudowaniem (generalnie powinno się wbudowywać mieszanke do 2 h od zamieszania na wytworni), ale czy B15 czy B20 to nie są superbetony wymagające chemii... Zwłaszcza że do mieszkaniówki nie masz szczególnych wymagań z zakresu mrozooodporności czy szczelności

Oczywiście każdy leje co chce tylko pytanie - czy rozumie "dlaczego"
Bo jak cel ma tworzenie płyty z materiału którego wytrzymałość przekracza wytrzymałość ścian nośnych?

Jeśli "ktoś się boi" to niech po prostu poszuka dobrego dostawcy - albo duże sieci jak Thomas, Cemex, Lafarge itd, a jeśli w okolicy takich nie ma to warto rozejrzeć się po okolicy która wytwórnia obsługuje duże budowy...
(26.07.2019, 15:08)Dobromir napisał(a): [ -> ]Oczywiście każdy leje co chce tylko pytanie - czy rozumie "dlaczego"
Bo jak cel ma tworzenie płyty z materiału którego wytrzymałość przekracza wytrzymałość ścian nośnych?

To zdanie powinno być na pierwszych zajęciach z technikum Angel
Akurat technikum budowlane skończyłem...
Ale dalsza nauka poszła w innym kieruknu...
Niemniej co w "międzyczasie" się nauczyłem, co zrobiłem i zobaczyłem (a na studiach parę lat po bufowach się pokręciłem) to moje..

Dlatego nie wkręcę sobie że taki domek to prom kosmiczny.
Stron: 1 2