Ale to nie mój dom. Ja w swoim kotłowni mieć nie będę. Na pewno będzie zmiana w kuchni z wnęką.
Czyli jednak nie idealny rozklad dla ciebie. 
Prawie Panie sierżancie prawie ;P
(30.04.2017, 17:51)Łukasz napisał(a): [ -> ]Ale to nie mój dom. Ja w swoim kotłowni mieć nie będę. Na pewno będzie zmiana w kuchni z wnęką.
Czyli jednak nie idealny rozklad dla ciebie.
Pytanie bo nigdzie nie wychwyciłam ....to gdzie bedziesz miał piec gazowy skoro likwidujesz kotłownie??
Dzięki raxon nie zwróciłem uwagi na to, już poprawiłem błąd i faktycznie troszkę się zmniejszyło
Czy ktoś planuje budowę i rozkład pomieszczeń na wąskiej działce?
Zastanawiam się czy jest sens interesować się projektem na działkę do 17m szerokości?
Czy ktoś planuje budowę i rozkład pomieszczeń na wąskiej działce?
Zastanawiam się czy jest sens interesować się projektem na działkę do 17m szerokości?
Szukaj czegoś na wąską działkę.
Dokładnie, nie ma sensu kombinować i wprowadzać dużych zmian konstrukcyjnych bo wtedy cała idea pójdzie chodzić, a i adaptujący skasuje Cie znacznie więcej. Wyobraźcie sobie , że ceny za adaptację są tak różne , że wręcz niemożliwe. Od kilkudziesięciu osób mam info z całego kraju właściwie, i ceny wahają się od 1600zł do 5 tyś zł za samą adaptację! Najgorsze jest to, że wielu adaptujących tak naprawdę nie robi swojej roboty i psioczy, że trzeba wykonać dodatkową pracę..
Łukasz, to że goła adaptacja kosztuje nawet te 5 tysięcy, to jeszcze pół biedy, ale jak dochodzą zmiany (kąt dachu, instalacja gazowa, zwiększenie grubości ocieplenia, zmiany lokalizacji otworów okiennych i drzwiowych) to czasem wychodzi taniej projekt indywidualny) - u nas adaptacja ze zmianami wychodziła około 7 tyś zł + projekt gotowy i nie było to jeszcze dokładnie to czego oczekiwaliśmy. Za indywidualny projekt zapłacimy 9 tyś zł i będziemy mieli dokładnie to co chcemy.
Nie idźmy w skrajności od razu. W cenie adaptacji najczęściej projektanci wprowadzają zmiany, za to właśnie biorą siano. Oczywiście idealnym klientem jest taki, który da się namówić na projekt indywidualny. Ja za adaptację zapłaciłem ~2500zł z wszelkimi zmianami.
Po to jest właśnie ten proces zwany adaptacją, i ktoś za to bierze kasę. Jeśli komuś na starcie śpiewają gruba kasę i za każda zmianę dodatkowo pieniądze to od razu uciekać do innego. Wiele osób z forum to przerobiło i wiedza o czym mówię. Najczęściej na czym chcą przyciąć to projekt wiązarów. Na szczęście w takich przypadkach miałem kontakt z osobami, które nabyły projekty i zawsze nagle po interwencji okazywało się, że robią adaptacje w cenie ze zmianami kąta nachylenia etc. Wiązary nie są jeszcze popularne u nas w PL i stąd niewiedza adaptujących, którzy widzą w tym okazję dla siebie.
Przy wiązarach całą robotę odwala firma, w której bierzemy konstrukcję.