Cześć
Dom otynkowany w maju a teraz (styczeń 2021) w narożnikach budynku i oknach pojawiają się rysy na ścianach. Ok 2 miesiące temu w kuchni i salonie a dzisiaj zauważyłem w kotłowni.
[
attachment=6760]
[
attachment=6761]
Te poziome rysy pokrywają się z fugą na pustakach.
[
attachment=6762]
W kuchni i salonie mam jeszcze gołe ściany więc rysy pociągnę gipsem i będzie ok, ale kotłownia już pomalowana a tu takie klocki
Jak widać dom jeszcze nie ocieplony, ale pompa ciepła grzeje i w środku około 11 stopni.
Ktoś ma pomysł co się dzieje?
U mnie strzeliło identycznie w każdym rogu w domu, dokładnie na tej samej warstwie w spoinie poziomej, myśląc nad tym wszystkim wydaje mi się, że to była wina wiatru. Nie miałem zatkanej powierzchni między dachem a wieńcem podobnie jak u Ciebie na zdjęciu a miałem jeszcze gorzej bo brakowało też deski czołowej. Dach tylko odeskowany i papa więc w zasadzie żaden ciężar. Te dziury są obecnie zabudowane osb, na dach przyszła dachówka, pęknięcia zaciągnąłem klejem i narazie nie widać nic aby ponownie coś pękało.
Na drugiej focie widać pięknie jak mógł wlecieć wiatr, jak nie było okien to nic się nie działo, pękło dopiero zaraz po montażu okien.
[
attachment=6763]
Ciekawa teoria. W kuchni mam pęknięcie też na tej wysokości i jeszcze w połowie okna przy oknie tarasowym tak samo. Jeszcze tylko narożnik w sypialni nie strzelił :/. Z zewnątrz pęknięć nie widać, ale rysy na tynku już tak.
U ciebie zaraz po montażu okien, a u mnie to się rozciągnęło w czasie. Okna w marcu, tynki w maju a pęknięcia koniec roku.
Cześć wszystkim! U nas dzisiaj też zaobserwowaliśmy rysy na tynku wewnątrz domu, praktycznie w każdym narożniku pod skosem pod ciepłym parapetem i od szpalet okien w boki. Ale mury są całe. Okna w kwietniu,tynki w sierpniu. Jak ktoś przez to przechodził może posłużyć koleżeńską radą
trochę dużo macie tych rys. Nie wydaje mi się ,że pękniecie jest tylko na tynku. Mialem podobnie na dwóch działówkach. była pęknięta ściana. Działówkami bym się zbytnio nie stresował. Gorzej z nośnymi bo wtedy już coś się dzieje z budynkiem
Wygląda jakby ściany w narożnikach trochę siadły. Może się ustabilizują. W moim regionie dodatkowy wieniec na bloczkach fundamentowych jest obowiązkowy. Dziwi mnie że reszta kraju uważa to za zbędny wydatek.
(05.01.2021, 11:30)Bulbulator napisał(a): [ -> ]Wygląda jakby ściany w narożnikach trochę siadły. Może się ustabilizują. W moim regionie dodatkowy wieniec na bloczkach fundamentowych jest obowiązkowy. Dziwi mnie że reszta kraju uważa to za zbędny wydatek.
a jaki masz teren?. u mnie glina i wienców nie ma
Nie wiem dokładnie jaka jest u mnie ziemia. Wykopki będę robił dopiero na wiosnę. Rozmawiałem z dwoma projektantami i jak zaproponowałem żeby drugiego wieńca nie lać to robili oczy jak 5zł i niemal że pukali się w głowę. Pytałem mojego wykonawcę, znajomych którzy się budowali, każdy lal wieniec na bloczkach. Województwo podlaskie. Nie wie może dlatego że strefę przemarzania mamy głębiej.