Czy ktoś zastanawiał się lub porównywał koszty wykonania oraz użytkowania odprowadzenia ścieków?
Nie mówię o wpięciu się do kanalizacji - bo to najprostsze (ale nie najtańsze) tylko o szambie tradycyjnym, samospalającym lub oczyszczalni biologicznej czy innym sposobie.
Pytam ponieważ w mojej lokalizacji nie ma kanalizy doprowadzonej i nie zapowiada się żeby taka szybko powstała.
Muszę to uwzględnić w kosztach przyszłej inwestycji.
Czy ktoś coś już liczył?
Wady / zalety?
Ja na pewno będę musiał coś kombinować bo kanalizacji nie ma i być nie może przez najbliższy okres. Szambo odpada z wiadomych przyczyn. Będę robił oczyszczalnię ale jaką to jeszcze nie wiem. Samo podłączenie do kanalizacji jest dość drogie z tego co wiem. Trzeba liczyć około 100zł za mb przyłącza plus studzienki itp (poprawcie mnie jeżeli się mylę). Myślę, że na oczyszczalnie nie pójdzie mi więcej niż 7000 zł. W użytkowaniu na pewno jest tańsza oczyszczalnie od kanalizacji, trzeba jednak o nią dbać, a kanalizacja jest w zasadzie bezobsługowa. Minusem oczyszczalni jest to, że trzeba mieć na nią miejsce (ja akurat mam dużą działkę, więc nie będę miał problemu).
Witam, ja będę robił przydomową oczyszczalnię sciekow.
Całkowity koszt oscyluje w granicach 4k zł. W tym zbiornik z osadczy, studzienka rewizyjna, sączki, zwir na podsypkę pod sączki, koparka. Instalacja wszystkiego we własnym zakresie. Dotacja z gminy , 2k zł.
Działkę mamy chyba wystarczającą żeby upchnąć oczyszczalnię - ok 13ar. Czy macie jakieś rozrysowania/projekty takiej oczyszczalni dla rodziny 4ro osobowej.
Druga sprawa to rodzaj podłoża.
U mnie jest grunt gliniasty podejrzewam że to jest utrudnienie i podwyższa ogólny koszt. Czy się mylę?
(29.03.2017, 19:48)vel_KaSa napisał(a): [ -> ]Działkę mamy chyba wystarczającą żeby upchnąć oczyszczalnię - ok 13ar. Czy macie jakieś rozrysowania/projekty takiej oczyszczalni dla rodziny 4ro osobowej.
Druga sprawa to rodzaj podłoża.
U mnie jest grunt gliniasty podejrzewam że to jest utrudnienie i podwyższa ogólny koszt. Czy się mylę?
Myślę, że się nie mylisz. Przemyśl rozwiązanie z oczyszczalnią jak faktycznie masz teren gliniasty - pomijam same parametry oczyszczanych ścieków i tego co finalnie oddajesz na własną działkę ale taki teren prawie w ogóle nie jest przepuszczalny a w okresie jesienno-zimowym problem z wodą gruntową. U mnie podobny teren, już nawet miałem projekt ZT w dwóch wersjach i zrezygnowałem na rzecz "szamba". Pomijam, że obecne prawo (co prawda na razie martwe) jest uciążliwe dla posiadaczy oczyszczalni - to kiedyś gminy mogą sie sprawie przyglądać, jak juz skończą walkę z smog(k)iem.
U mnie miało być dla 4 os. rodziny tak jak na foto (działka 8 ar.)
Może ktoś polecić dobrego producenta szamb bezodpływowych
Każdy swoje chwali, ale może ktoś coś gdzieś montował i jest nie(lub)zadowolony. Chodzi mi po głowie firma Probud - miał ktoś z nią do czynienia.
A czy ktoś się orientuje pozwolenie dostaniemy na budowę budynku wraz z szambem bezodpływowym chyba tak to było ujęte.
wiem że gmina ma sprawdzać czy mieszkańcy regularnie wybierają szambo.
I teraz zastanawiamy się czy nie zrobić ekologicznego. Czy w takim wypadku musimy zmieniać pozwolenie?
Marcin mąż dziś zamawia kanał samochodowy szczelny za ok 2 tyg mogę powiedzieć jak firma się spisze wiem że transport maja na cala Polskę
(05.04.2017, 12:17)Martyna napisał(a): [ -> ]A czy ktoś się orientuje pozwolenie dostaniemy na budowę budynku wraz z szambem bezodpływowym chyba tak to było ujęte.
wiem że gmina ma sprawdzać czy mieszkańcy regularnie wybierają szambo.
I teraz zastanawiamy się czy nie zrobić ekologicznego. Czy w takim wypadku musimy zmieniać pozwolenie?
Marcin mąż dziś zamawia kanał samochodowy szczelny za ok 2 tyg mogę powiedzieć jak firma się spisze wiem że transport maja na cala Polskę
Ja otrzymałem razem decyzją o warunkach zabudowy, ze istnieje możliwość budowy bezodpływowego zbiornika ścieków ub przydomowej oczyszczalni.
Następnie dokonałem badania geologicznego wraz z opinią dla potrzeb budowy oczyszczalni przydomowej co zostało wykorzystane do projektu zagospodarowania terenu.
I na takie warunki dostałem pozwolenie.
Jeśli chcecie przejść na budowę oczyszczalni przydomowej to na pewno musicie zrobić badania geologiczne z opinią.
Musicie pamiętać, że w promieniu co najmniej 30 m od systemu rozsączającego nie może znajdować się żadna studnia poboru wody
Odświeżam temat. Stoję przed tym dylematem oczyszczalnia czy szambo. Niestety teren gliniasty, poziom wód gruntowych raczej niski. Czy w przypadku gliniastego terenu wystarczy zrobić większy wykop pod dreny rozsączające i wypełnić go grysikiem ? Słyszałem opinie że średnio po 5 latach dreny w piasku się zatykają. Zakup szamba betonowego z instalacją to około 3000 zł, eksploatacja - 150-200 zł miesięcznie. Oczyszczalnia w takim terenie to jakieś 10.000 zł eksploatacja - 30 zł/ miesiąc. Po około 5 latach ceny zakupu i eksploatacji się zrównują. Co myślicie ?
Są dwa typy oczyszczalni
- zwykła drenażowa około 3000 zł w przypadku takiego terenu trzeba dreny umieścić w nasypie ( tak robiliśmy w domu rodzinnym 80 cm piachu dalej glina , przy opadach woda potrafi stać 20 cm poniżej poziomu gruntu )
- biologiczna wspomagana elektroniką za 6000-7000 zł idzie już coś znaleźć
W przestrzennym planie zagospodarowania mam zakaz wpuszczania do gruntu ścieku nieoczyszczonego co wiążę się z koniecznością zakupu biologicznej oczyszalni ścieku .
Jeżeli w opinii hydrogeologicznej będziemy mieli napisane aby dreny umieścić w nasypie a w warunkach zabudowy/ przestrzennym planie zagospodarowania nie będzie nakazu biologicznej oczyszczalni wybrałbym zdecydowanie najtańszą oczyszczalnie drenażową .