Budowa domu za 150 tys

Heja.
Dziś od rana kontynuowaliśmy łacenie dachu. Planowaliśmy w dniu dzisiejszym skończyć niedokończoną połać oraz pokryć całą prawą. Następnie mieliśmy się zabrać za ostatnią warstwę bejcy na deskę czołową.
Rozpędziliśmy się tak, że wspólnie zadecydowaliśmy, że lecimy z całym dachem i łaceniem dachu na gotowca i dopiero jak skończymy w sobotę łacenie pomalujemy sobie deskę czołową.
W między czasie przewinęło się znowu kilka osób lecz mimo tego około 16 skończyliśmy łacenie całego dachu. Zajęło nam to ok 17-18 roboczo godzin. Pistolet na zasobnik gazowy zrobił robotę. Jeden gaz i jedno naładowanie aku wystarczyło na całość, kontry oraz łaty, zresztą na materiale doskonale jest to widoczne.

Pod fajrant zadecydowaliśmy, że weekend w domu z uwagi na brak zajęcia na budowie w następnym dniu i przy sobocie. Kominy zamówione, inwestorzy już podjęli decyzję odnośnie dachówki więc nie było sensu zostawać na 5 godzin aby zamontować deskę czołową.

Na materiale postanowiłem raz na zawsze pokazać jak szczelna jest membrana. Myślę, że takiego testu nie widzieliście. A jak wypadł test?

W poniedziałek montaż deski czołowej i zobaczymy co dalej, jak będziemy stali z materiałem.