Budowa domu za 150 tys

Po długich namysłach zdecydowałem się założyć dziennik budowy dla naszego domu.

Dom stanie w Gorzowie Wlkp.
Ze względu na poszanowanie naszej prywatności - NIE PODAJĘ SZCZEGÓŁOWEJ LOKALIZACJI (proszę o uszanowanie tej decyzji)
- w zamian planuję jak najdokładniej dokumentować postępy prac.

Postaram się także wypowiadać na bieżąco.

Wprowadzone zmiany do projektu:

- zmiana układu pomieszczeń (szczegóły w załączeniu),
- zmiana kąta dachu na 30 stopni,
- dołożony "daszek" nad drzwiami wejściowymi,
- ogrzewanie gazowe, wentylacja mechaniczna z rekuperacją.

Dla zobrazowania tempa:

- 24.10.2017 - Akt notarialny kupna działki
- Listopad 2017 - kompletowanie dokumentacji (warunki przyłączenia mediów, mapa do celów projektowych)
- 05.12.2017 - Złożenie projektu do adaptacji
- 17.01.2018 - zakończenie adaptacji
- 17.01.2018 - złożenie wniosku o PnB
- 07.02.2018 - wydanie Decyzji o PnB (po 21 dniach! )
- 13.02.2018 - odebranie PRAWOMOCNEJ Decyzji o PnB, założony "Dziennik budowy"
- połowa KWIETNIA 2018 - planowany POCZĄTEK PRAC


Spróbuję własnymi rękami doprowadzić "do wieńca".

Powodzenia! Frontowa elewacja podobnie jak u nas tj daszek nad drzwiami, również planujemy zacząć najpóźniej na początku kwietnia
Szybko dostałeś pozwolenie na budowę! My papiery złożyliśmy do urzędu w połowie grudnia i nadal czekamy.....

Bardzo fajnie, że zdecydowałeś się na swój wątek. Bardzo sprawnie poszła Ci cała papierkologia, u mnie spokojnie wyjdzie 2-3 razy dłużej.

Bardzo się cieszę Michale,że zainspirowałeś się moją wersją rozkładu pomieszczeń.
Cieszy mnie, że obaj rozpoczynamy w tym samym czasie.(koniec marca)
Oczywiście u mnie wersja odwrotna.
Targa mną czy zakładać dziennik,nasłuchałem się już na tym forum,więc raczej nie.
Bardzo słuszna decyzja, o niepodawaniu miejsca budowy.Ludzie
nie mają taktu(niestety) Powodzonka w budowie. U mnie ekipa do wieńca 15tys,
więc tyle będziesz do przodu na starcie.

Z dokumentacją starałem się działać w ten sposób, że jak tylko załatwiłem jakiś dokument, to niosłem go dalej, by skracać terminy. Co się dało, robiłem równolegle.
Mapę do celów projektowych miałem mieć w 2 tygodnie, a wyszło chyba 3,5 - gdzie wybierając geodetę sugerowałem się głównie terminem.
Spieszyłem się ze wszystkim, by uzyskać pozwolenie w połowie kwietnia.
Jeszcze dzień przed wydaniem PnB (co prawda w sekretariacie wydziału) usłyszałem, że są bardzo obłożeni pracą (podobno wpływa po 20 wniosków o PnB dziennie), więc ledwo się mieszczą w ustawowych 65 dniach.
Nie wiem, czemu u mnie tak szybko wyszło. Może architekt dokonująca adaptacji ma już wyrobioną renomę w urzędzie...

Tak, Sierżant, jak pewnie kojarzysz pisaliśmy na temat rozkładu pomieszczeń. Założenia mieliśmy podobne, więc bardzo mocno zainspirowałem się Twoim pomysłem i dostosowałem go "pod siebie".
15 tys. za ten zakres to sensowne pieniądze.
Nie wiem, czy znalazłbym ekipę u siebie w tym przedziale cenowym. Podobno jest problem w okolicy z budowlańcami... To co zaoszczędzę z czystym sumieniem wydam na inne fanaberie
Mam nadzieję, że zdecydujesz się na publikację postępów prac!

Co do założenia dziennika budowy na tym forum:
Słyszałem niektóre historie dotyczące osób "zwiedzających" budowę, wiem jacy potrafią być ludzie - w negatywnym znaczeniu... Dlatego długo się zastanawiałem...

Jednakże:

Bez filmów Łukasza i dzienników innych Użytkowników forum pewnie długo bym się nie zdecydował na budowę domu. A już na pewno nie własnymi rękami!

Michał, gratuluje przebrnięcia przez papierologię i w zasadzie rozpoczęcia prac! Z tematu adaptacji to już "strach" dzwonić do Pani architekt heheh Ja w Skwierzynie załatwiam już media i mapę do celów proj. Dostałem też namiary na arch. w Międzychodzie z konkurencyjna cena wiec porównam. Często bywam w gw mam tam narzeczoną wiec będę wypatrywał gdzie tam mury pną się do góry heh.
Podoba mi się Twój układ tylko ja muszę "upchnąć" tam kotłownie na pellet wiec powierzchnie pewnie będzie musiała mieć większą.

Pani architekt się tylko przekomarza 

Z nowości:
Na działce zawitał prąd.
Skrzynka stoi od kilku tygodni, ale w tym tygodniu zamontowano mi licznik (po podpisaniu umowy kompleksowej o sprzedaż energii i usługę dystrybucji).

Teraz zastanawiam się co dalej...
Przydałyby się "kontakty" na placu budowy 
Mogę zrezygnować ze stawiania skrzynki budowlanej?
Widziałem tańsze "rozdzielnice przenośne".

http://allegro.pl/rozdzielnica-budowlana...ml#thumb/1

Zastanawiam się, czy coś takiego spełni swoje zadanie? Jest możliwość upchnąć to w skrzynce z licznikiem?

Proszę o poradę.
Elektryk ze mnie żaden. Potrafię wymienić aku w aucie i baterie w pilocie 

Może to rozjaśni nieco wątpliwości
https://kb.pl/porady/rozdzielnica-budowl...ra-wybrac/

Posprawdzałem wymiary i rozdzielnia przenośna nie zmieściłaby się w skrzynce.
A przynajmniej byłoby niewygodnie.

Decyzja padła na skrzynkę budowlaną, tzw. RB-tkę. Nowe na allegro najtaniej koło 500 zł, w hurtowni koło 420 zł.
Używkę ciężko wyrwać, bo to co ciekawsze szybko znika (zwłaszcza na wiosnę gdy wszyscy na potęgę zaczynają się budować) ale się udało

Wisiała na olx dłuugo, bo było jedno brzydkie zdjęcie.
Koszt zakupu i montażu 330 zł.
Po kłopocie.
Elektryk, który ją montował stwierdził, że porządnie wyposażona, dobre zabezpieczenia, gruby przewód. A wygląd nie ma tu znaczenia. Ogółem dobry zakup.

Michał powiedz mi z perspektywy czasu jak wygląda sprawa prądu, bierzesz budowlany do dnia dzisiejszego? Jak to kosztowo Cię wynosi?