Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gorzów Wlkp. - Adaptacja projektu
#21
Działalność, ale nikt z wymienionych nie ma tytułu architekta, skończonego wydziału i tytułu magister inżynier architekt, ale widzę, że nie rozumiesz, sprawdź kto to jest architekt
Odpowiedz
#22
Dla mnie - dla "szarego" ludka, który się na temacie nie zna - najważniejsze, że temat załatwiony sprawnie.

Ale widzę, że konkurencji żal du.ę ściska, że ktoś kogoś bezinteresownie pochwalił Wink
Odpowiedz
#23
Błąd w myśleniu, proszę chwalić ile wlezie i piosenki nawet pisać, tylko też proszę nie wprowadzać innych w błąd poprzez swój brak wiedzy, a różnica jest zasadnicza
Odpowiedz
#24
Mój pierwszy architekt adaptujący powiedział że projekt jest bardzo ubogi i trzeba praktycznie wszystko na nowo rysować. Kolejny mówi że wszystko co niezbędne do uzyskania pozwolenia jest zawarte w projekcie.
Odpowiedz
#25
(09.09.2020, 09:58)Bulbulator napisał(a): Mój pierwszy architekt adaptujący powiedział że projekt jest bardzo ubogi i trzeba praktycznie wszystko na nowo rysować. Kolejny mówi że wszystko co niezbędne do uzyskania pozwolenia jest zawarte w projekcie.
To prawda, tym projektom trochę brakowało kiedyś, ale np. ja robię adaptacje i razem z Inwestorami dostajemy pozwolenie
Odpowiedz


#26
Ja nie wiem, jak nasz architekt to zrobił (podobno ma tam jakichś znajomych), ale na pierwsze PNB czekaliśmy niecałe 2.5 miesiąca. W międzyczasie zmieniliśmy projekt i na pozwolenie na zamienny czekaliśmy już chyba tylko ok 3 tygodni przy czym nie uległy zmianie umiejscowienie domu, wjazd na działkę i przyłącza. Koleś był mega słaby w kwestii koordynowania projektem (masa błędów w projekcie wychwyconych przed budową i korygowanych) ale pod względem administracyjnym, to dał radę.

Jeśli zalezałoby Wam na czasie w budowie domu, polecam wziąć pod uwagę budowę domu z prefabrykatów: https://greenhomes.pl/ Jak w Greenhomes.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu