06.08.2017, 09:17
Siemanko.
W czwartek z rana miałem okazję wizytować tartak w Odolanowie gdzie produkowane są wiązary dla Honoraty. Sam byłem ciekaw jak to wygląda od zaplecza no i już wiem. Mam nadzieję, że i Wy zobaczycie jak to jest zrobione.
W skali kraju dobre kilkadziesiąt tysięcy dachów rocznie w tej technologii jest dostarczane na budowy. Ciekawe jaki odsetek ludzie się nad tym zastanawiał, a jaka ich część wiedziała jak to się robi
W dniu jutrzejszym zaplanowany montaż wiązarów w Kaliszu u Honoraty. We wtorek materiał z montażu konstrukcji. A jutro wrzucę materiał, który przez trzy dni "naskrobał" Kawa
Pozdrawiam Ł.
Niemożliwe nie istnieje...