10.02.2020, 14:13
I ty się z terivą chcesz zmieścić w 270 tyś ?
Przestaję to wszystko rozumieć. Kupujecie projekt:
tak nie boję się tego powiedzieć "bieda domu"
a następnie zmieniacie w nim wszystko:
-wiązary
-strop
-fundamenty,ściany nośne, podciągi
-czasami wydłużacie budynek
-no i garaż by się przydał
-ach i jeszcze piwnica a najlepiej podpiwniczenie(bo więcej m2)
Potem już tylko zmiana :
-wielkości okien
-układu pomieszczeń (wiec elektryki,hydrauliki itd.)
-no i jeszcze dwa pustaczki wyżej bo poddasze.
I budynek już stoi. Ale nic się wtedy nie zgadza.Nic.
Ani ilość pustaka, ani m3 tynku......Cały kosztorys (chodzi o ilości materiałów a nie o kasę)
można w d. wsadzić.
Tylko czy to jeszcze "domza"
Śmiem wątpić.
Przestaję to wszystko rozumieć. Kupujecie projekt:
tak nie boję się tego powiedzieć "bieda domu"
a następnie zmieniacie w nim wszystko:
-wiązary
-strop
-fundamenty,ściany nośne, podciągi
-czasami wydłużacie budynek
-no i garaż by się przydał
-ach i jeszcze piwnica a najlepiej podpiwniczenie(bo więcej m2)
Potem już tylko zmiana :
-wielkości okien
-układu pomieszczeń (wiec elektryki,hydrauliki itd.)
-no i jeszcze dwa pustaczki wyżej bo poddasze.
I budynek już stoi. Ale nic się wtedy nie zgadza.Nic.
Ani ilość pustaka, ani m3 tynku......Cały kosztorys (chodzi o ilości materiałów a nie o kasę)
można w d. wsadzić.
Tylko czy to jeszcze "domza"
Śmiem wątpić.