Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Górki k.Mielca
No prund wskazany jak się ma PC Smile
A co to za sprzęt ? Jakie parametry?
Odpowiedz
Co do prundu to tydzień wyjęty z życia i budowy, liczne spotkania z przedstawicielami, gdzie każdy twierdzi że ich sprzęt i oni sami są "naj".
Godziny studiowania internetu i koniec końców wyszło to tak:
Na dach wylądują 24 szt. paneli od Bruk-Bet Solar  Extreme BEM-390 W, co da nam 9,36 kW.
Czy panele dobre czy złe napisze jak przetestuje.  Big Grin Wzięliśmy te bo są na miejscu i po dopłacie 15PLN do panela mamy 20lat gwarancji na panele + 25lat na sprawność >83%

Obsadzone to będzie na konstrukcji Corab'a  system T-02, mostki SMT-60
Tu znowu dyskusja czemu mostki a nie szyny, czemu szyny a nie szpilki dwugwintowe. 
Osobiście wolałbym wysokie szyny od Energy5, ale firma która będzie mi to montować pracuje na Corabie. Mostki wysokie żeby było lepsze przewietrzanie paneli.

Sercem układu będzie falownik Sofar 11KTL-X i znowu dyskusja: czemu Sofar a nie Fronius, SMA czy Solar Edge, czemu 11kW, a nie 8 skoro instalacja 9,36 a przecież nie będzie pracować na 100% cały czas.
Sofar bo jest tańszy od innych (bo to chińczyk), ale ma gwarancje na 10lat a nie 5 jak tamte, więc czemu nie?
I firma, która nam to będzie montować jest autoryzowanym serwisantem Sofara więc nie będzie problemu z serwisem.
11 bo różnica ceny do 8 niewielka, a jak po roku czasu wyjdzie że robimy za mało prundu to będzie można dorzucić panela, a jak dowali słonko i fabryka pójdzie na maxa, to przy 8 odetnie, a przy 11 przełknie wszystko.

Kable, bo to istotna sprawa. Niektórzy oferowali 4mm2, a ja sie pytam czemu 4 a nie 6, różnica w cenie 2PLN na metrze, więc lepiej 6 niż 4. Kabel to kabel, 4 to ja mam w samochodzie pod maską od alternatora ( no może nie, ale grubszy - lepszy  Big Grin  )

No i całość zabezpieczeń AC/DC, osobne uziemienie instalacji itp.
A tak to ma wyglądać

   

Nasłonecznienie mamy dobre więc nie powinno być zacienień, ewentualnie pokombinuje się z optymalizatorami gdyby któryś panel komin zasłaniał.

Rano 08:00
   
Południe ok. 12:00
   
Wieczór 18:00
   

Jeśli wszystko pójdzie dobrze to dom będzie zeroenergetyczny, czyli zarówno koszty ogrzewania jak i bieżące zużycie prundu będzie nas kosztować tylko opłaty stałe + serwis i ewentualne naprawy instalacji.


FAQ
- Czemu dach a nie grunt ?
   Bo działka nieogrodzona i nie wiadomo kiedy będzie, instalacja musiałaby stać dosyć blisko drogi (ryzyko uszkodzenia przez osoby trzecie),         coraz częściej słyszy się też o kradzieżach instalacji naziemnych (Polak potrafi  Big Grin )

- Czemu falownik a nie mikroinwentery?
   Mikroinwentery to ciekawy temat, ale jak dla mnie na instalację gruntową a nie na dach ze względu na dostęp do nich ( one muszą być pod       panelami, a więc warunki pracy trudniejsze, a falownik ma cieplutko w zimie i chłodzik w lecie )

- Ile to kosztuje ?
   Całość z montażem ma kosztować 34500PLN z czego 5000PLN odzyskamy z programu "mój prąd" 34500 - 5000 = 29500
   Przy rozliczaniu Pit'a 18% odpisu z 29500 co daje 5310PLN więc finalnie  24190 PLN


- Czas zwrotu ?
   Trudno ocenić bo nie wiemy ile prądu będziemy zużywać my, ile pumpa a ile się odda do sieci żeby potem 80% odebrać kiedy elektrownia PV     nie wyrobi. Cykle rozliczeniowe z PGE są chyba 6 miesięczne. Ale na podstawie relacji osób posiadających podobnej wielkości domy                 ogrzewane pompami ich rachunki wynosiły coś pomiędzy 4 - 5 tys. PLN więc 5-6 lat powinno wystarczyć na zwrot, potem robimy na siebie i       na nową instalację, a że gwarancje są na 10lat falo i 20 lat panel to raczej możemy spać spokojnie.
   Choć słyszałem że miłościwie nam panujący już jakąś "opłatę mocową" chcą dorzuciuć do rachunku za prąd, a kosztów stałych nie                   unikniemy.

- Czy to działa w nocy ?  Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin 
   Jasne, przecież księżyc i gwiazdy świecą.  Tongue Tongue Tongue Tongue Tongue Tongue Tongue Tongue Tongue Tongue Tongue 

- Czy to działa jak nie ma prądu w sieci ?
  Nie, prawo nakazuje, aby falownik się wyłączał kiedy nie ma prądu w sieci, aby nie wprowadzać swojego prądu do sieci kiedy elektrownia nie    pracuje, kwestia bezpieczeństwa, jeśliby elektryki na kablach wisiały a my ich prundem z paneli bzyku bzyk.
  Ale zgłębiam temat czy są systemy zabezpieczeń które odcinają dom od sieci gdy nie ma prundu i pozawlaja na pracę PV na własny użytek,    ale i tu w grę wchodzą chyba akumulatory do odbioru produkowanego prundu, bo gdzieś on się musi podziać. Temat do dalszej analizy.

Jeśli komuś to coś przybliżyło to dajcie łapkę w górę, subskrybujcie i kliknijcie w dzwoneczek  Cool Big Grin Tongue  

P.S. z tymi gwiazdami to beka była  Wink gdyby ktoś że ten... księżyc nie świeci, on odbija promienie słońca, ale to już u SCI-Fana sobie obczajcie:  https://www.youtube.com/user/SciTeraz
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się buduje. *,..,*
Odpowiedz
Ogólnie tydzień słaby jeśli chodzi o prace budowlane. Trochę przez te fotowoltaikę trochę przez pracujące soboty. Wogóle jak w kwietniu czy maju roboty było licho tak teraz fabryka nie wyrabia i ciągniemy nadgodziny aż miło.

Za to widoczki z rana ładne.

   

   

Czasem bokiem przeleci jakaś burza.

   

Trochę płytek położy się tu

   

a trochę gdzie indziej 

   
   

I powoli do celu  Arrow
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się buduje. *,..,*
Odpowiedz
Guronc daje się we znaki, ale mimo iż nie mamy klimy i reku chodzi tylko na czasowe przewietrzanie domku to nie ma tragedii.
Przy 33 na zewnątrz (czujnik na północnej ścianie) w domku mamy 23. Pewnie i tak zamonci się w przyszłości jakiś nieduży klimatyzatorek z opcją grzania, żeby można było troszkę schłodzić w upalne dni i ciut pogdrzać w chłodniejsze nim podłogówka się roztańczy, ale to dopiero przyszłość.

   

Do łazienki wchodzi podłoga, płyteczki te same co i wszędzie indziej.

   

Posialiśmy w ogródku marchewkę, chyba odmiana "kamasutra" bo wyszło coś takiego.  Big Grin

   

Zakupiłem ostatnio drabinę malarską 2x7, rozkręciłem i jeden element wykorzystamy jako schodki do wyłazu dachowego, a drugi jako drabinkę do kanału. Zdziwił mnie fakt że do drabiny jest dodawana instrukcja obsługi. Muszę sprawdzić czy mogę z niej korzystać, czy może powinienem zrobić jakieś szkolenie i zdać egzamin w Urzędzie Dozoru Technicznego na operatora drabin rozstawnych. Dodgy
Jak ja się cieszę że urodziłem się w latach 80' i tak proste rzeczy jak drabina nie wymagały jeszcze instrukcji obsługi. Jeszcze troche i będą je załączać do papieru toaletowego, żeby ktoś przez przypadek sobie nim twarzy po tyłku nie wytarł.  Blush

   
   

Na elewacje trafiła też antena do neta. Mamy radiówkę, BTS jest 5,3km od nas. Antena robi robotę. Z prędkości 10Mb/s podbiła transfer do 45Mb/s według testu speed test.

   
   

Paliwo  Big Grin
Paliwo jest niemal tak ważne jak wspomniana wcześniej "logistyka". Ale to paliwo kiedyś lepiej mi wchodziło teraz jakoś się skiepściło.

   
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się buduje. *,..,*
Odpowiedz
Wpadły mi tu jakieś chopoki, najsampierw pozakładali jakichsik skrzynkuf.

   
   
   
   
   

Potem ponakręcali śniegołapy na dach.

   
   
   

Na koniec założyli kafeki, zabrali się i pojechali.

   
   

Teraz musimy jeszcze poczekać na wymiane licznika przez PGE na dwukierunkowy i możemy odpalać naszego "Heliosa" Cool

Dane techniczne:
- 24szt. Bruk-Bet Solar BEM-390
- Sofar 11KTL-X
- System montażowy Corab

Koszt: 34500PLN (jeszcze bez odliczeń i dofinansowań)
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się buduje. *,..,*
Odpowiedz


Czy wiązary musiały być mocniejsze przez te solary ?
Odpowiedz
Panele to ciężar około 15 kg/m2. Więc prawie żadne.
Odpowiedz
Teoria teorią, praktyka praktyką...życzę Ci tego , aby faktycznie twoje założenia się sprawdziły, ale...wg mojej skromnej opinii przy takim koszcie inswestycji, czas zwrotu wyniesie około 15 lat niestety, prawie pewne jest że po tych 15 latach panele będą nadawały się tylko do wymiany, nawet jeśli po 10 latach uzyskasz zwrot co wg mnie jest nierealne to wtedy panele 10-cio letnie będą miały sprawność rzędu max około 40-50 % . 
Mam do Ciebie prośbę, jak będziesz miał to wrzucaj rachunki za prąd wtedy być może udowodnisz mi że racji nie mam  Wink

Tak ogólnie pamiętajcie, że przy domkach jednorodzinnych najbardziej opłacają się instalacje foto , ale dla firm , które je wykonują, niestety, ale z drugiej strony ta "niezależność " energetyczna jest modna teraz.
Odpowiedz
Panele ważą 20kg, a ich wymiar to 1990x1005 więc wychodzi ok. 10kg/m2. Wiązary brałem grubsze nie zakładając jeszcze że na dachu będą panele. Wziąłem tak po prostu.
Finalnie za PV zapłacimy ok. 24000 bo 5000 będzie z programu mój prąd, a drugie 5 z odliczenia przy Picie. Jak już będę wiedział dokładnie to napiszę.
Teraz pytanie ile zapłacilibyśmy rocznie za prąd przy pompie ciepła? Tego niestety nie wiemy więc na razie jest "x"
I teraz te 24 podzielić przez x daje faktyczny czas zwrotu.
Niestety rachunki będą raz na pół roku więc dopiero w styczniu 2022 będziemy mieli pełny obraz opłacalności względem zużycia.
Jeżeli panele po 10 latach miałyby się nadawać do wymiany to na jakiej podstawie mają one gwarancję sprawności powyżej 83% na 25lat?
adiLBN nie wiem na czym opierasz swoje teorie i jak na razie nie mam argumentów na przeciwko, ale zanim się zdecydowałem szukałem na necie informacji i sprawozdań z pracy takowych instalacji od osób które już je jakiś czas mają a nie broszur reklamowych firm monterskich. Tak na dobrą sprawę to załóżono mi to co ja chciałem, a nie to co mi zaproponowano.
Jak wspomniałem wcześniej tylko czas pokaże co z tego wyjdzie, a jak już będę miał rachunki to udostępnie.
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się buduje. *,..,*
Odpowiedz
Osobiście uważam, że technologia przez najbliższe 10 a już na pewno 15 lat pójdzie tak do przodu w tym kierunku, że może i po takim czasie zwróci Ci się koszt instalacji ale wtedy będzie ona mało warta.

Ja zbytnio tego fenomenu nie rozumiem, teraz jak masz nadprodukcję prądu w lato jak są słoneczne dni to operator po prostu odda Ci w zimę tyle ile aktualnie potrzebujesz, kij z tym, że możesz mieć nadprodukcję np. za 200 zł a w zimę zużyjesz prądu za 100 zł i już 100 zł jesteś w plecy bo przecież wyprodukowałeś to za darmo i jest tylko dla Twojego użytku i co z tym zrobisz - kupisz coś na prąd aby go nie marnować? Chyba dobrze rozumiem, że tak to działa.

Poza tym opłat stałych, podatków nie unikniesz i za to musisz płacić i przez ten okres 20 czy 25 lat jakaś suma się odłoży.

No i zależy też ile prądu będziesz zużywał miesięcznie bo urządzenia też będą robić energooszczędne w przyszłości pewnie. Jeżeli zużywasz go dużo to zwróci się szybciej (zależy od produkcji).

Koniec końców na pewno fajne to jest rozwiązanie ale nie do końca wiesz jak to będzie działać za 20 lat. Firm które Ci dają gwarancję może już na rynku nie być przecież. Teraz jest na to boom po prostu.
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
  
Menu