Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ogrzewanie gazowe plus kominek
#51
Nic nie wnosisz tym wpisem. Mówimy o szkodliwosci podlogowki na nasz organizm. Jeżeli szkodzi tak jak piszesz i że po kilkunastu latach dowiem się o tym (troszkę będę musiał poczekać- jakieś dowody na to?) To pytam się dla czego ten rodzaj ogrzewania wciąż jest sprzedawany skoro w innych krajach jest to stosowane od dziesięcioleci? Skutki powinny być juz widoczne a inwestorzy zaprzestaliby stosowania wodnego podłogowego ogrzewania np w Niemczech.


Przedstawcie tu konkretne informacje mówiące o szkodliwości tego ogrzewania. Jakieś sensowne artykuły, badania może?
Odpowiedz
#52
Co do wątku głównego, kominek będzie dobrym uzupełnieniem kotła gazowego o ile nie przeszkadza nam bałagan z nim związany. Kwestię ekonomii trzeba by było dokładnie skalkulować. Czy koszty kominka i instalacji zwrócą nam się w niższych rachunkach za gaz? Myślę, że tak.
Odpowiedz
#53
Kominek z płaszczem wodnym? Drewno trzeba też doliczyć do tych kalkulacji, ale koszt inwestycji może być opłacalny.
Odpowiedz
#54
Ta szkodliwość podłogówki to stek bzdur. Jak może być szkodliwa podłoga o temp 24-25 stopni? Przecież w lecie podłoga ma więcej stopni jak słońce przez szybe podgrzeje. Układ mieszany to był modny kilkanaście lat temu, ale teraz to już kaloryferów nikt nie chce. To że ktoś na co dzień montuje takie instalacje wcale nie oznacza że się musi na tym znać, wszak wielu instalatorów do dziś montuje piece 25KW i takiemu nikt nie wytłumaczy że źle robi.

Kominek się nie zwróci nigdy. Jak ktoś chce niech sobie robi, ale na zwrot inwestycji nie ma co liczyć.
Odpowiedz
#55
@raxon .
Pewnie że tak. Ja tylko starałem się  w sposób bardziej łagodny to przedstawić haha. Swoją drogą gdyby instalator odmawiałby mi podlogówke w sypialni głosząc takie tezy to pierwsze co bym zrobił to poszukał innego instalatora.
Odpowiedz


#56
W praktyce wygląda to tak. Jest sobie jakiś majster starej daty tzw fachowiec. Taki ktoś przyuczy do zawodu młodego no i ten nowy nabywa taką wiedzę jaką ma ten stary i tak to się ciągnie ta wiedzą czyli niewiedza. Technologie się zmieniają, ceny surowców się zmieniają, ceny wyrobów instalacyjnych się zmieniają no i zapotrzebowania budynków się zmieniły totalnie, a fachowcy dalej głoszą tezy te same co za gierka głosili. Podejrzewam że z 90% inwestorów się też na tym nie zna i sobie dają wciskać chłam. Zresztą skoro sąsiedzi i wszyscy tak mają to znaczy że tak musi być dobrze.

Wracając do tematu.
Kominek jest spoko jak kogoś na to stać. Mnie na takie bajery nie stać żeby 2 razy w roku sobie rozpalać dla klimatu, a z salonu nie będę robił kotłowni żeby codziennie kopcić. Uwzględniając ceny drewna i sprawność kominka to kominek się nie zwróci nigdy Smile
Odpowiedz
#57
1. Podłogówka nie jest szkodliwa.
2. Kominek się nigdy nie zwróci.
3. U siebie zrobię kominek bo lubię.
Odpowiedz
#58
(19.04.2017, 15:10)raxon napisał(a): W praktyce wygląda to tak. Jest sobie jakiś majster starej daty tzw fachowiec. Taki ktoś przyuczy do zawodu młodego no i ten nowy nabywa taką wiedzę jaką ma ten stary i tak to się ciągnie ta wiedzą czyli niewiedza. Technologie się zmieniają, ceny surowców się zmieniają, ceny wyrobów instalacyjnych się zmieniają no i zapotrzebowania budynków się zmieniły totalnie, a fachowcy dalej głoszą tezy te same co za gierka głosili. Podejrzewam że z 90% inwestorów się też na tym nie zna i sobie dają wciskać chłam. Zresztą skoro sąsiedzi i wszyscy tak mają to znaczy że tak musi być dobrze.

Wracając do tematu.
Kominek jest spoko jak kogoś na to stać. Mnie na takie bajery nie stać żeby 2 razy w roku sobie rozpalać dla klimatu, a z salonu nie będę robił kotłowni żeby codziennie kopcić. Uwzględniając ceny drewna i sprawność kominka to kominek się nie zwróci nigdy Smile

Kiedyś tak było z tym przyuczeniem. Dziś jest dostęp do informacji i ludzi z taką wiedzą. Po to są szkolenia i inne tego typu imprezy żeby być na czasie z optymalną technologią i jej zastosowaniem. Teoretyków nigdzie nie brakuję. Grzejniki są stosowane i będą jeszcze długo. Oczywiście do nas należy decyzja jakie rozwiązanie wybierzemy. Jedni wybiorą tradycyjne (sprawdzone od lat), inni zaryzykują wybierając alternatywę.
Odpowiedz
#59
nam hydraulik polecił gaz i podlogowka wszędzie.
I mieliśmy nie mieć gazu a palić Eko gr, ale pociągniemy gaz tylko problem bo nie będzie szybciej niż w 2019
Odpowiedz
#60
Ja wam się wypowiem w inny sposób może coś na ten temat wyciągniecie wnioski .

osobiście jako instalator nie proponuje swoim klientom ogrzewania podłogowego tam gdzie się spi (patrz niżej wyjaśnienie)
mógłbym zalecać bo większa kasa by była dla mnie ale nie tędy droga za zamontowanie grzejnika z przyłączeniami u nas się bierze od 100-140 zł

natomiast za ogrzewanie podłogowe bierze się u nas w granicach 28-32 zł

więc jako instalatorowi który z tego żyje powinienem zalecać każdemu ogrzewanie podłogowe.

Metry = $$$

teraz co do konkretów .

Byliśmy kiedyś na szkoleniu który było studio pokojowe prezentacja w 1 pokoju był grzejnik konwerter 1200/600 moc 1440 W

w drugim pomieszczeniu było ogrzewanie podłogowe 10 m2

jak i do jednego tak i do drugiego pomieszczenia wsypano ala brokat .

i uwierzcie mi było widac że mniej unosi sie kurzu(tego brokatu) w pomieszczeniu z grzejnikiem
niż w pomieszczeniu z ogrzewaniem podłogowym


w pomieszczeniu z ogrzewaniem podłogowym dosłownie fruwało .



Nie chce tutaj reklamować firmy , ale to nie była firma która produkuje grzejniki to były targi prezentacyjne

chcecie montujcie sobie og. podłogowe w sypialni ja na pewno nie....
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
  
Menu