Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dzień. 8 - Zalewanie fundamentów 12.01.2017 Film
#1
Witam.
Wczoraj późnym popołudniem byłem pewien, że dziś znów nic nie wyjdzie z zalewania fundamentów. Opady śniegu spowodowały u mnie tę myśl.
Dziś jednak z rańca zerknąłem przez okno i widząc czarny asfalt byłem już pewien, że dziś działamy i zalewamy. Chwilę po tym telefon z betoniarni, że na 10 będzie u mnie na miejscu w Mysliborzu beton.

Na budowie zjawiliśmy się sporo przed 8 i ostro zabraliśmy się do roboty. W pierwszej kolejności musieliśmy usunąć zalegający śnieg na folii, która rewelacyjnie się do tego sprawdziła.
Jeśli by folii nie było to z całą pewnością wykop do połowy byłby zasypany śniegiem. Folia uniemożliwiła zasyp z uwagi na wiatr, który skutecznie wydmuchał zalegający śnieg. Pozostało go tyle ile można zobaczyć na zdjęciach, czyli niewiele.

PO zmieceniu pozostałości, zerwaliśmy folie i zabraliśmy się do układania zbrojenia w wykopie. W pierwszej kolejności dwie dłuższe ławy, czyli bez ciecia. Następnie boczne ławy, które po wsunięciu zbrojeń w siebie zostały docięte na wymagana długość. Pozostałe kawałki belek zostaną rozmontowane i stal wykorzystana będzie na łączenia zbrojeń wieńca.

Po ustawieniu w narożnikach zbrojenia w osiach ław pozostały dokręcone "elki", narożniki, które umożliwiają ciągłość zbrojenia.
Po narożnikach powiązałem łączenia samych belek, i na koniec przymocowałem startery trzpieni, czyli zbrojenie słupów żelbetowych, które musi być odpowiednio zakotwione w fundamentach.

Kolejna sprawa to ustawienie całego zbrojenia na podkładkach betonowych, wykorzystaliśmy akurat kostkę chodnikową betonową.
Na koniec dostawałem bednarki i ustawiliśmy całość zbrojeń do osi danej ławy.


Przed godziną 10 byliśmy gotowi na zalewanie fundamentów. Po parunastu minutach zjawiła się pompa i grucha z betonem. Wyliczenia wskazywały na ~7,4m3 betonu. Zamówiłem 8m3 i tyle dostarczono. Cały proces zalewania można dokładnie zobaczyć na załączonym poniżej filmie. Jeśli ktoś nie miał okazji zobaczyć jak to wygląda w realu zapraszam na seans Smile

Do dokładnego zagęszczenia mieszanki w wykopie używam najprostszego wibratora, który jest wystarczający dla moich potrzeb. Zagęszczenie całości daje nam 100% pewności, że nawet przy nieco gęstszym betonie jak widać na filmie nie ma mowy o jakichkolwiek ubytkach, czy miejscach, w które beton nie wpłynął. Dokładnie taka sama sytuacja dotyczy zbrojenia, 100% że jest doskonale oblane i zabezpieczone przez beton.

Po zalaniu i wstępnym ściągnięciu całości, powierzchnię wyrównałem już paca styropianową. Wyrównanie / wygładzenie betonu powoduje to, że jest on super szczelny i wszelkie pory, dziurki, niedociągnięcia przy ściąganiu zostaną uzupełnione. Boki ławy celowo trochę podbieram poprzez mocniejsze równanie aby w dużym powiększeniu ława w przekroju była wypukła środkiem ku górze. Dlatego, że nawet w niesprzyjających warunkach uniemożliwiających nam pracę, czyli deszcz woda swobodnie powinna spłynąć ku bokom. Nawet przy murowaniu woda nie będzie stała w środku i przeszkadzała przy pracach murarskich przez rozwodnienie zaprawy, po której bloczki będą pływały.

Dzień 8. Zalewanie fundamentów.








Wczoraj dostarczono bloczki. Chciałem wykorzystać jeszcze zmarznięty grunt.


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_103.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_104.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_105.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_106.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_107.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_108.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_109.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_110.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_111.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_112.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_113.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_114.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_115.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_116.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_1_117.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_118.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_119.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_120.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_121.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_122.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_123.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_124.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_125.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_126.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_127.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_128.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_129.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_130.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_131.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_132.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_133.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_134.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_135.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_136.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_137.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_138.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_139.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_140.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_141.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_142.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_143.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_144.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_145.jpg]



[Obrazek: budowa_domu_2017_1_147.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_148.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_149.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_150.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_151.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_152.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_153.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_154.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_155.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_156.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_157.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_158.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_159.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_160.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_161.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_162.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_163.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_164.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_165.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_166.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_167.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_168.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_169.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_170.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_171.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_172.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_173.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_174.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_175.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_176.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_177.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_178.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_179.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_180.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_181.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_182.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_183.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_184.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_185.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_186.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_187.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_188.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_189.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_190.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_191.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_192.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_193.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_194.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_1_195.jpg]
Niemożliwe nie istnieje...
Odpowiedz
#2
Witaj.
Przepraszam za pytanie, ale jestem żółtodziobem - po co przyspawuje się bednarkę?
Odpowiedz
#3
Nie musimy jej przyspawywać, można również skręcić ją do zbrojenia dedykowanymi płytkami skręcanymi. Generalnie musi być trwale połączona ze znrojeniem przed zalaniem.
Zadanie bednarki to uziemienie budynku. W pobliżu skrzynki elektrycznej oraz na zewnątrz do ewentualnego piorunochronu.
Niemożliwe nie istnieje...
Odpowiedz
#4
Dziękuję za wyjaśnienie Smile
Odpowiedz
#5
Witam. Mam pytanie odnośnie bednarek pod piorunochron, a mianowicie w kilku projektach widziałem zapis aby wspomniane bednarki odsunąć o metr od fundamentu i wkopać w grunt. Jasną sprawą jest że przyspawanie do zbrojenia jest wygodniejsze, ale czy zbrojenie zalane betonem nie zostanie odizolowane od gruntu a co za tym idzie bednarki również ? Czy piorunochron podłączony do bednarek które nie mają kontaktu z gruntem spełni swoją funkcje ?
Odpowiedz


#6
Nikt nie jest w stanie rozwiać moich wątpliwości ?
Odpowiedz
#7
2 lata temu dom budował mój brat i u niego bednarkę również spawali do zbrojenia - (z wygody też) które wykorzystuje się jako uziom...
z tego co pamiętam to zabetonowanie bednarki powoduje że nie będzie rdzewiała a chodzi o trwałość...

natomiast jeśli ktoś zapomni o bednarce to pewnie pozostaje mu wkopanie jej w grunt, bez rozbijania ław/fundamentów Smile
Odpowiedz
#8
no niby racja, ale czy beton będzie wystarczająco przewodził do gruntu uziemienie ? Może Łukasz by się wypowiedział w wolnej chwili.
Odpowiedz
#9
Lawa nie jest zaizolowana wiec juz masz wilgoc. Jest wilgoc wiec tez przewodzenie.
Odpowiedz
#10
Będzie, spokojnie, sam tak projektuję, z tym że zawsze zaznaczam zapewnienie ciągłości galwanicznej prętów zbrojeniowych w ławie/płycie co oznacza ich łączenie poprzez spawanie. Przy takiej inwestycji nie jest to upierdliwie, przy większych budynkach wrzucam czarną bednarkę w środek zbrojenia, żeby mieć pewność co do ciągłości. Bednarkę uziemiającą (uziemienie ochronne) wyprowadza się gdzieś na ścianę przy rozdzielnicy lub np. do pomieszczenia kotłowni. "Wąsy" do odgromówki wyprowadza się tam, gdzie jest wygodnie połączyć je z przewodem odprowadzającym czyli albo na ścianę, gdzie będzie puszka ze złączem kontrolnym albo do studzienki w opasce umieszczonej jakieś pół metra od budynku. Najlepszym uziemieniem jest zawsze uziom fundamentowy czy to sztuczny czy naturalny. Zdarza się, że z uwagi na podmokłe tereny jest wylewana płyta na silnej hydroizolacji wtedy uziemienie robimy pod hydroizolacją w postaci bednarki tworzącej kratę lub robimy uziom otokowy. Przy tym pojęciu pojawia się zasłyszana odległość 1m od fundamentów. Jest to wymiar który należy trzymać przy układaniu uziomu otokowego, czyli wokół całego budynku na głębokości 80cm kładziemy bednarkę ocynkowaną.
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu