Tynki maszynowe

[maciej87]

Dziwne jakieś to pęknięcie. Nie wydaje mi się by zawinili. Pozostaje to odkuć i zobaczyć co jest pod spodem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że ściana byłą w tym miejscu zakurzona ( np nie daleko stałą maszyna). To że się psułą maszyna na 99,99% nie ma z tym wspólnego. Jeśli psuje się maszyna to wychodzi materiał nie równy tzw suche mokre i wtedy jest ciężko zrobić równy tyn czy np bez bąbelkó ale to na pewno nie ma nic wspólnego z pękaniem. Jeśli ktoś mówi że będzie na pewno do malowania to raczej się z nim nie zgodzę. JA zawsze mówię że wiem że większość moje tynki maluje ale nie mogę tego obiecać bo chociażby wszelakie wyprawki będzie zawsze widać jak ktoś się zna i się przyjrzy.

[lukas0685]

Miałem taką sytuację na jednej sciane . W każdym miejscu gdzie były wkuwane kable. Wszędzie była dawana siatka a i tak na jedenej ścianie zarysowało się. Na scianie działowej tak masz? I tak jak maciej napisal nie ma takeigo czegos jak tynki gotowe po malowanie.

[sierzant]

Trochę się z wami nie zgodzę.Ja też miałem tynki gipsowe "pod malowanie". (robiła ekipa przyjaciela)
I tak naprawdę wystarczyło zrobić parę zaprawek, zagruntować i można
było śmiało malować.Położyłem jednak gładzie,pomalowałem 
(we wnękach szaf gładzi  nie kładłem, pozostał tynk gipsowy)
I powiem tak tylko ktoś tak pierdolnięty jak ja widzi różnicę. 
Koledzy stukają się w głowie, po co jeszcze kładłem gładzie jak było tak ładnie.

[Michał P.]

Lukas0685 - Tak na ścianie działowej.
Co do tego czy można zrobić tynki pod malowanie czy nie, to kwestia indywidualna. Na jednej ścianie u mnie im się udało zrobić strukturę, którą ja bym malował bez problemu. Chodzi tylko o to, że wszystkie pozostałe ściany spaprali - narożniki nierówne i wyglądają jak zaciągnięte łopatą, rysy po pacy, czy nadwyżki materiału wokół puszek.
Wisienką na torcie niech będzie to, że wyjęli zaślepki z rur w łazience i zajebali tynkiem (hydraulik wykuwał od nowa i wymieniał rury)
Jeśli chodzi o strukturę to można teraz żyrafą przytrzeć i byłoby ok, ale rysy trzeba szpachlować, a nie po to płaciłem za tynki gipsowe twarde (Knauf MP75 diamant), żeby ich teraz pokryć szpachlą.

Maciej, skuć to wiem, że będę musiał, a dlatego pytam o możliwą przyczynę, bo nie wiem czy pozostałe ściany przytrzeć i malować. Może należy odczekać i zobaczyć czy coś się jeszcze wydarzy?
Twoja sugestia z zakurzeniem może być trafna, bo maszyna stała właśnie w salonie. Pozostałe ściany jednak wyglądają w porządku i sam nie wiem.
Gość dał nam pisemną gwarancję na pęknięcia na okres 5 lat, ale co z tego, skoro urwał kontakt jak zobaczył ile jest poprawek do zrobienia.

Tak czy owak - czym byś polecał uzupełnić rysy? Czy farby podkładowe są w stanie zniwelować co mniejsze rysy? Ponoć istnieją takie, które są jakby szpachla w płynie? znasz coś takiego?

[Mati89]

Po jakim czasie wyszły te pęknięcia dlaczego zapłaciłeś cała kwotę skoro narożniki nierówne itp już kiedyś czytałem na forum chyba podobny problem teraz już wiem ze jak będę u sie UE w domu zlecał tego typu prace nie zapłacę całej kwoty od razu

[lukas0685]

sierżant , u mnie to samo, są pod malowanie, ale miejscami trzeba zaprawke zrobić. Przetarłem zyrafą i tyle. Ja nie jestem wybredny i nie latam z lampą

michał- skuj tynk i zobacz co jest pod nim, byc moze sciana się zarysowała, chciaż mało prawdopodobne jeżeli z drugiej strony jest ok. Wez sobię pedzel z woda i przelec z ciekawości po innej ściane bo może sie okazać ,że wyjdzie pajęczyna jak zmoczysz. a po czasie rysa się zrobi.

[Michał P.]

Może raczej kiedy zostały zauważone - po około miesiącu od wykonania.
Zapłaciłem, bo byłem za granicą i po prostu nie chciałem żeby gość czekał na pieniądze do mojego urlopu. Cóż mój błąd - ludziom się nie ufa.
Masz całkowitą rację, nie płać przed obejrzeniem prac. Jeśli coś będzie spaprane, to przynajmniej będziesz miał mocny argument, żeby przymusić do poprawek.

Ja niestety pracuję za granicą i myślałem, że uczciwie będzie jak gość nie będzie czekał na pieniądze.

Lukas0685 - pod ścianami jako jedni z niewielu dawaliśmy belki zbrojeniowe, więc ściana raczej powinna stać.
Będąc w domu sprawdzę tak jak piszesz.

[lukas0685]

sprawdz bo roznie bywa z tymi scianami, bk jest delikatny

[maciej87]

To nie do końca tak że nie ma czegoś takiego jak tynki pod malowanie. Ja u siebie mam Zete i niczego nie szpachlowałem a mam wszystko pomalowane (wcześniej jechałem żyrafą i robiłem zaprawki). Wg mnie jest ok -jasne że jak słońce dobrze zaświeci to zobaczysz niedoskonałości ale np ja zobaczę je również po 90% szpachlarzach.
Wyprawki robiłem knauf super finish.
Sierżant miałeś pod malowanie i tak robiłeś gładź często się to zdarza ale ja mając małe dzieci bym na pewno się na to nie zdecydował
Tak jak pisałem pozostaje Ci odkuć i to może dać odpowiedź dlaczego się to stało ( ale nie musi)

[szpachla]

Nie ma czegoś takiego jak tynki pod malowanie. Ja jeszcze gładziłem, a i tak w słońcu wszystko wychodzi.