Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziennik budowy - gm. Wielka Wieś
#1
Miało być tak pięknie, szkoda że zaczęło się fatalnie.

Tydzień przed rozpoczęciem prac wykonawca poinformował mnie ze nie zamierza na ze mną współpracować i zabiera zadatek... Sprawa w toku, zobaczymy jak to się skończy.

Postanowiliśmy ze przy pomocy taty zaczniemy jednak budowę a międzyczasie może znajdziemy kogoś do pomocy.

Pierwszego dnia a był to 13, sobota, o 8 zaczęliśmy tyczenie punktów przez geodete, około 11 miała wpadać koparka, niestety około 11:30 zanuechakusmy kopania ze względu na podchodzaca wodę. Sam międzyczasie robiłem zbrojenie.

14 maj minął nam pod znakiem porządków, niestety to co spuerdzielil koparkowy (miedzy innymi za głęboki wykop) zaczęło się zawalac Undecided

15 maja kolejny zonk, koperkowy oznajmił ze nie przyjedzie bo zepsuła mu się koparka Undecided Całe szczęście znajomy załatwił drugą na wtorek.

16 maja. Koparka o 8 rano pojawiła się na działce i zaczęła kopać, niestety około 10:30 kolejny zonk - przerwał się przewód olejowy łyżki Undecided O 12 kiedy go wymieniono spadł na nas taki deszcz ze zrobiony wykop zalało po trawę, połowa się obsunęła :-( Gość skończył kopać około 16 a ja z łopata w dłoni próbowałem to jakoś ratować.

17 maja od 9 do 21 spędziłem w wykopie, woda dalej podchodziła ale dużo uratowałem, więc na następny dzień zarezerwowałem beton. Trochę podszalowalismy to gliniaste błoto.

18 maja, rano okazało się że 1/3 tego co uratowałem dnia poprzedniego znowu się zakupiło, więc do 16:30 lokalem jak powalony, układalem zbrojenia, spawałem itp. W końcu okolo 17:30 przyjechała pompa i beton. Wysiłek się opłacił :-))))


Zdjęcia mam ale widzę że są jakby za duże Undecided Czy forum używa wtyczki Tapatalk?
Odpowiedz
#2
O chłopie, limit pecha wyczerpałeś już chyba na całą budowę... Podziwiam jak walczysz z przeciwnościami. Będzie dobrze? Napisz coś więcej o tym o co poszło z wykonawcą?
Odpowiedz
#3
Wykonawca się wypiął bo czuje się oszukany że ja mu niby nie powiedziałem że kierownikiem budowy będzie mój ojciec i on wie jak to będzie wyglądało dlatego to z mojej winy niby umowa została zerwana...

19 maja wspólnie z ojcem trochę sobie odpoczęliśmy, mierzyliśmy poziomy, trochę posprzątaliśmy na działce i zorganizowaliśmy sobie lepiej miejsca pracy i zastanawialiśmy się trochę jak złapać poziom na wylanym betonie pod bloczki zalewowe.

20 maja zaczęliśmy szalowanie pod zalanie betonu do wyrównania betonu. Niestety od jednej strony gdzie wykop jest zdecydowanie większy podchodzi nam trochę wody gruntowej. Wystarczy zabezpieczenie ścian fundamentowych dysperbitem przeciw tej wodzie ?
Odpowiedz
#4
Dziwne pytanie zadajesz twój ojciec jest kierownikiem budowy i nie wie jak właściciel wykonać izolację?
Odpowiedz
#5
Wszystko się zgadza, mój ojciec mówi żeby się niczym nie martwić i że wszystko będzie ok, a mnie ta woda zwyczajnie niepokoi i pytam o radę.
Odpowiedz


#6
U mnie też była woda, kopane było przed samym zalaniem bezpośrednio w grunt.

http://www.forum.domza150tysiecy.pl/thread-363.html
Odpowiedz
#7
(22.05.2017, 14:15)szpachla napisał(a): U mnie też była woda, kopane było przed samym zalaniem bezpośrednio w grunt.

http://www.forum.domza150tysiecy.pl/thread-363.html

Pozioma izolacja z foli fundamentowej a pionową robiłeś z dysperbitu czy z foli kubełkowej ? Generalnie widziałem że masz jednak trochę piasku, czy to nawiozłeś ?
Odpowiedz
#8
Styropian posmarowany dysperbitem + folia kubełkowa.

Troche pisaku było pod humusem
Odpowiedz
#9
(22.05.2017, 21:56)szpachla napisał(a): Styropian posmarowany dysperbitem + folia kubełkowa.

Troche pisaku było pod humusem

To i tak miałeś dobrze, u mnie pod humusem sama glina. Teraz jest cieplej to stwardniała.
Odpowiedz
#10
Widać kolega chyba bardzo zielony w temacie, bo folia kubełkowa nie służy do izolacji, a wręcz jedynie zabezpiecza izolację, aby podczas zasypywania się nie rozszczelniła. Słuchaj lepiej taty.
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu