Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wiązary od cieśli
#1
Witam, czy komuś z forumowiczów wiązary wykonywał cieśla? Mi na dniach ma montować takowe, z ciekawości chciałem zobaczyć jak wyglądają u kogoś podobne Smile
Odpowiedz
#2
Jaka cena takiej konstrukcji , wstaw zdjęcia jak będą na dachu Smile
Odpowiedz
#3
Ja byłem blisko takiej decyzji ale się wycofałem Smile
Odpowiedz
#4
Podpinam się pod wcześniejsze prośby dotyczące ceny oraz fotek z montażu Smile
 ..Istota wiedzy polega na tym, by posiadając ją korzystać z niej..
Odpowiedz
#5
Z tego co wiem to mało co która firma robiąca wiązary ma coś wspólnego ze sztuką ciesielską, ponieważ wszystko rysują na komputerze, mają schematy każdego wiązara wycinają i składają w fabryce, a montaż to już czysta bajka. Typowy cieśla, który wykonał by samodzielnie wiązary i je zamontował to byłby nieopłacalny interes dla inwestora. Jeżeli natomiast nie mamy zaufania co do firmy robiącej wiązary w naszym regionie a są naprawdę takie co potrafią to spiepszyć, a mamy zaufanego cieślę to lepiej jemu powierzyć wykonanie konstrukcji naszego dachu nawet na wieźbie tradycyjnej.
Lej wodę, syp piasek nie żałuj materiału.
Odpowiedz


#6
Mój kolega kilka lat temu budował dom własnymi siłami.
Dach ma dwu spadowy, a więc prosty jak drut.
Podjął się samodzielnego wykonania.
Wykonał szablon i sam zbijał.
Kierownik budowy podchodził do tego sceptycznie i każdy wiązar sprawdzał osobiście, a następnie po montażu sprawdzał ugięcie.
Dom stoi nic się nie dzieje, a więc można nawet samemu :-)
Odpowiedz
#7
(02.11.2017, 08:13)Artur Stojanowski napisał(a): Mój kolega kilka lat temu budował dom własnymi siłami.
Dach ma dwu spadowy, a więc prosty jak drut.
Podjął się samodzielnego wykonania.
Wykonał szablon i sam zbijał.
Kierownik budowy podchodził do tego sceptycznie i każdy wiązar sprawdzał osobiście, a następnie po montażu sprawdzał ugięcie.
Dom stoi nic się nie dzieje, a więc można nawet samemu :-)
Super kierownik ciekawe jak to ugięcie sprawdzał i czym mierzył? Oczywiście jest to banalnie proste dla dachu dwuspadowego, dorwać dobry materiał i można zbijać samemu , technik łączenia jest wiele tylko żeby ktoś nam to przyklepał kierownik albo architekt i można spać spokojnie. Dla dachów czterospadowych trzeba już mieć troszkę pojęcia przestrzennego albo zlecić komuś wykonanie rysunków i też można samemu walczyć i parę tys. w kieszeni. Pozdrawiam
Lej wodę, syp piasek nie żałuj materiału.
Odpowiedz
#8
Jak zmierzyć ugięcia wiązarów po założeniu dachówki dowiesz się z filmiku Łukasza Smile sposobem domowym
Pytania w sprawie tynków maszynowych http://www.forum.domza150tysiecy.pl/thread-338.html
Odpowiedz
#9
(02.11.2017, 21:38)maciej87 napisał(a): Jak zmierzyć ugięcia wiązarów po założeniu dachówki dowiesz się z filmiku Łukasza Smile sposobem domowym
Ale kierownik musiał to zrobić wcześniej skoro nie był pewny tego więc nie zezwolił by na ich montaż. Te wiązary od Burkiewicza na których pracuje Łukasz to bardzo ładnie się prezentują, ja niestety miałem nie"przyjemność " kryć dach na wiązarach wykonanych przez firmę X i powiem szczerze że więźbe po ciemku bym lepiej wyciął. Pozdrawiam
Lej wodę, syp piasek nie żałuj materiału.
Odpowiedz
#10
Dlatego warto brać pewnego dostawcę
Pytania w sprawie tynków maszynowych http://www.forum.domza150tysiecy.pl/thread-338.html
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu