Dziennik budowy miejscowość- Nowe Wągry woj. łódzkie

[aga_mariusz]

GŁOWA GO GÓRY!!! Nie przejmuj sie zbednym opiniami bo kazdy bedzie miał jakies ALE!!!

To jest wasz dom, wam ma się  podobać jego rozkład  materiały z jakich budowiesz i cała reszta. Też w trakcie budowy miałem takie uwagi ze było zrobic lepiej tak czy tak a nie tak.

Wiemy ale na starcie takie bury zebrać od wszystkich nie są zbyt miłe, ale tak jak piszesz każdy ma swoje zdanie. Dziennik będziemy prowadzić choć na dzień dobry zostaliśmy bardzo zniechęceni, ale jako że dom będzie budowany własnymi siłami chcemy pokazać że się da. Ogólnie jesteśmy z osób że skoro danemu inwestorowi podoba się układ pomieszczeń taki a nie inny to niech sobie tak buduje. My budując swój zrobimy inaczej. Uwagi w trakcie budowy będą jeszcze nie jedne ale mamy nadzieję że też będą słowa otuchy i pozytywne komentarze.

[retronora]

ale jako że dom będzie budowany własnymi siłami chcemy pokazać że się da

Jak najbardziej dalej prowadzcie dziennik bo od takich osób jak Wy można się najwięcej nauczyć i podejrzeć i takie dzienniki najchętniej oglądam. Dla mnie koncepcja tego domu to właśnie jak najwięcej własnej pracy, ma być prosto i tanio i zrealizowane pod siebie.

[gregorrek]

GŁOWA GO GÓRY!!! Nie przejmuj sie zbednym opiniami bo kazdy bedzie miał jakies ALE!!!

To jest wasz dom, wam ma się  podobać jego rozkład  materiały z jakich budowiesz i cała reszta. Też w trakcie budowy miałem takie uwagi ze było zrobic lepiej tak czy tak a nie tak.

Wiemy ale na starcie takie bury zebrać od wszystkich nie są zbyt miłe, ale tak jak piszesz każdy ma swoje zdanie. Dziennik będziemy prowadzić choć na dzień dobry zostaliśmy bardzo zniechęceni, ale jako że dom będzie budowany własnymi siłami chcemy pokazać że się da. Ogólnie jesteśmy z osób że skoro danemu inwestorowi podoba się układ pomieszczeń taki a nie inny to niech sobie tak buduje. My budując swój zrobimy inaczej. Uwagi w trakcie budowy będą jeszcze nie jedne ale mamy nadzieję że też będą słowa otuchy i pozytywne komentarze.

Witam Bardzo trafnie i fajnie ktoś na forum powiedział że najwięcej do powiedzenia mają ci co nigdy się nie odważą podjąć wyzwania aby spełnić swoje marzenie o własnym domu. Tymczasem domki po kolei rosną, ci co niedawno wrzucali swoje pomysły już w nich mieszkają a mądrale dalej wypowiadają się w roli autorytetów w każdej dziedzinie a sami mieszkają z rodzicami. Oczywiście nie wszyscy plują tu jadem, bo są na tym forum osoby, które naprawdę służą radą czy pomocą i czasem spojrzenie na projekt kogoś "niezaangażowanej emocjonalnie" może wnieść ciekawe i zaskakujące rozwiązania. Zatem róbcie swoje, kolekcjonujcie dobre rady, nie przejmujcie się "archytektamy" od siedmiu boleści i konsekwentnie prowadźcie swój dziennik, bo osoby które poważnie myślą o budowie z pewnością Wam kibicują   Pozdrawiam.

[Albert]

Moje dzieci (córka 17 lat, syn 10 lat.) wybierając sobie pokoje na początku zadały pytanie który większy, a ja głupi powiedziałem, że jeden ma o 1,2m2 mniej, i teraz kombinuję jak poprzestawiać ściany. Pewnie nie wpadły by na pomysł aby pokoje zmierzyć
Buduję dom według innego, choć bardzo podobnego do Łukasza projektu. U mnie na przykład były ściany nośne wewnątrz, a się ich pozbyłem, strop był teriva i więźba tradycyjna , zmieniłem na wiązary. Mi natomiast odradzali pozbywanie się ścian nośnych , a ja zrobiłem po swojemu i już.
Życzę Wam powodzenia i wytrwałości.

[Michał G.]

[quote pid='9464' dateline='1517204926']

Może warto pomyśleć, żeby w tym miejscu zrezygnować z okna, a zrobić małą szafę w zabudowie, garderobę, kanciapę na graty (mop, odkurzacz, deska do prasowania itp.). Drzwi do pokoju można przesunać.

Pomysł z pomieszczeniem gospodarczym bardzo fajny, taki pomysł przemyślimy.

[/quote]
Cieszę się, że zasialiśmy ziarno niepewności!
Dom nie jest wielki, z gumy też nie jest, więc trzeba walczyć o każdy metr!

A krytyką się nie przejmujcie, przynajmniej tą konstruktywną. A destrukcyjną najzwyczajniej ignorujcie.

Ja też miałem "swoją wersję", ale zwrócono mi uwagę, że przekombinowałem. Przemyślałem, oparłem się na innym pomyśle, który zmodyfikowałem pod siebie. Przy adaptacji jeszcze pomysły wprowadziłem. Teraz już czekam na PnB.

Cały czas zastanawiam się, czy zakładać dziennik.
Dlatego szanuję Was, że zdecydowaliście się pokazać swoją pracę.
Będę dziennik śledził i trzymam kciuki!

[aga_mariusz]

Dzięki za miłe słowa. Szczerze to super motywuje i poprawia humor. Dziennik będziemy prowadzić a już się nie możemy doczekać początku kwietnia kiedy ruszymy z robotą.
U nas nie dało się dogadać z kilkoma różnymi projektantami którzy uparli się na ściany nośne w budynku i wybraliśmy tego który zaproponował tylko jedną spinającą budynek. Ta od kuchni miała być tylko grubsza dla bezpieczeństwa mebli a od kotłowni wszyscy jak jeden mąż mówili że przy ekogroszku lepiej jak będzie grubsza by w razie zadymienia dym na mieszkanie nie poszedł tak szybko.
U nas wersji było dużo i to przeróżnych. Ponad dwa tygodnie myśleliśmy jak mają być ustawione pomieszczenia. Nie chcieliśmy identycznego ustawienia jak w oryginale ale bazowaliśmy na nim. Budynek jest o metr poszerzony by mieć ciut więcej miejsca.
Wyjdzie więcej materiału ze względu na ściany ale tragedii nie ma i postaramy się podliczyć o ile więcej go wyjdzie. W fundamentach wyjdzie też więcej warstw bloczka ze względu na nierówny teren.
Dach dwuspadowy, dachówka ceramiczna. Jeden komin i wentylacja mechaniczna.
Garaż połączony z pomieszczeniem gospodarczym, osobno (nie dobudowany do domu) bo musimy mieć budynek gospodarczy by była zabudowa siedliskowa.

Cieszę się, że zasialiśmy ziarno niepewności!
Dom nie jest wielki, z gumy też nie jest, więc trzeba walczyć o każdy metr!

Mogę zdradzić że raczej w miejscu korytarzyka koło pokoju będzie szafa w zabudowie na graty typu mop, odkurzacz, itp., ale okno zostanie (jedynie zakleimy folią matową, taką jak daje się do okien łazienkowych) tak na wszelki wypadek gdyby miała szafa zniknąć. W pokojach akurat są działówki a całe życie przed nami więc nic nie stoi na przeszkodzie by za 20-30 lat jak dzieci z domu wyfruną coś zmienić.
Spore możliwości zmian ma też kierownik budowy (pomijając ściany nośne), więc zawsze będzie można z nim przedyskutować różne kwestie.

[sierzant]

To wy będziecie tam mieszkać, i to wam ma się podobać.
Żadnemu koledze nic do tego. Nie zrażajcie się, nie rezygnujcie
z prowadzenia dziennika. Dużo osób na forum ucieszy,
każdy postęp na waszej budowie. Walczcie o wasze marzenia,
i dzielcie się nimi z nami. 

[aga_mariusz]

To wy będziecie tam mieszkać, i to wam ma się podobać.
Żadnemu koledze nic do tego. Nie zrażajcie się, nie rezygnujcie
z prowadzenia dziennika. Dużo osób na forum ucieszy,
każdy postęp na waszej budowie. Walczcie o wasze marzenia,
i dzielcie się nimi z nami. 

Dzięki
Narazie zostaje nam czekanie około miesiąca na PnB które już jest w Starostwie
W najbliższym czasie mamy zamiar utwardzić grunt na działce (do tej pory było pole uprawne) by móc wjechać cięższym sprzętem.

[nastula]

Będę śledził Wasz dziennik bo sam planuję w niedalekiej okolicy coś wystawić, oczywiście jak wszystko ułoży się po naszej myśli.
Powodzenia i dobrej pogody bo to przyśpiesza marzenia w tej sytuacji.

[aga_mariusz]

Będę śledził Wasz dziennik bo sam planuję w niedalekiej okolicy coś wystawić, oczywiście  jak wszystko ułoży się po naszej myśli.
 Powodzenia i dobrej pogody bo to przyśpiesza marzenia w tej sytuacji.

Dzięki za miłe słowa. Jak wystartujemy i już coś będzie widać to zapraszamy do obejrzenia. Udało mi się dzisiaj podjechać na wieś by zrobić trochę zdjęć: 
Linia wyznacza wielkość naszej działki