Nie chcę się mądrzyć, ale czy anemostat nie powinien być
jak najbardziej oddalony od drzwi?. Bo skoro przez szczelinę
w drzwiach wysysa nam powietrze, a anemostat jest nad drzwiami
to droga świeżego powietrza w tym pokoju będzie bardzo krótka.
Poza tym nigdy nie było okazji pogratulować postępów i świetnych
filmów. Akcja przy układaniu glazury (pierdo.... poziomicę)
godna najwyższego uznania.
(06.03.2019, 15:43)sierzant napisał(a): Nie chcę się mądrzyć, ale czy anemostat nie powinien być
jak najbardziej oddalony od drzwi?. Bo skoro przez szczelinę
w drzwiach wysysa nam powietrze, a anemostat jest nad drzwiami
to droga świeżego powietrza w tym pokoju będzie bardzo krótka.
Poza tym nigdy nie było okazji pogratulować postępów i świetnych
filmów. Akcja przy układaniu glazury (pierdo.... poziomicę)
godna najwyższego uznania.