15.05.2018, 20:15
życzę dalszych sukcesów, ja dopiero zaczynam.
DZIEŃ 21-25 Zasyp fundamentów, kanalizacja, posadzka - tzw. ZERO
|
15.05.2018, 20:15
życzę dalszych sukcesów, ja dopiero zaczynam.
(15.05.2018, 19:37)slawosz napisał(a): Fajny pomysł rozliczania dniówek i osób. Biorąc urlop zależało mi na takich informacjach, by móc go dobrze zaplanować - dlatego przedstawiam jak to wygląda u mnie, by inni mogli sobie poplanować Na ławy wziąłem tydzień wolnego i się zmieściłem (choć trzeba było mocno walczyć z pogodą). "Do zera" wziąłem miesiąc urlopu i praktycznie na styk - został mi dziś dzień wolnego, jutro idę do pracy. Przyjemnie mi się sprzątało auto po tym miesiącu Praktycznie przez większość czasu był jednoosobowy, bo służył za narzędziownię i był mocno zapakowany
15.05.2018, 20:53
czytając twój dziennik zresztą mój ulubiony! mógłbym większość informacji kopiować do siebie doskonale rozumiem to co piszesz (np. moja vectra nie jest teraz osobówką . Gratuluję świetnej pracy ja dzisiaj zakończyłem pierwszy etap choć z pogodą dzisiaj było ciężko, ale udało się. Gdyby miał więcej czasu to bym szerzej pisał u siebie. Pozdro!
15.05.2018, 21:21
Dzis niestety i dlatego dopiero od czwartku zaczynamy ,a ty kiedy wracasz do kolejnych etapów ?
pozdrawiam i życze powodzenia w kolejnych etapach Agnieszka
@radzio
Dzięki z tym "ulubionym dziennikiem" Ja też czasu nie mam. Ale postanowiłem sobie, że się "odwdzieczę" za to, co wyczytałem na forum i za wszelką cenę ten wpis raz na 2-3 dni pracy wstawiam, choćby z telefonu i bez zdjęć. Ja korzystałem z wpisów wcześniejszych inwestorów, niech teraz inni skorzystają z mojego dziennika. @agnes Na jakim etapie Wam się przeciągnęło? Zagęszczone na gotowo mieliście już w środę (ja w piątek). Jutro wracam do pracy po urlopie. O kolejny urlop łatwo nie będzie. Rozważam, żeby dłubać popołudniami po 3-4 godziny dziennie. Weekendy też nie poszaleję, bo mi po urlopie dyżurów nawstawiali Trzeba odpracować swoje, skoro się miesiąc "odpoczywało" na budowie
15.05.2018, 22:08
Nasz kolega który miał nam pomagać rozchorował się i musieliśmy przesunąć na dziś, ale jest wszystko ok ,teraz już tylko do przodu , plan jest taki do końca czerwca skończyć murowanie a początek lipca wiązary a potem wlatuje ekipa na dach ,lecz wszystko zależy od pogody
15.05.2018, 22:11
Plan macie dobry!
I powinno się Wam udać na spokojnie. Jesteśmy na łączach! Trzymam kciuki |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|