Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
DZIEŃ 26-38 Ściany nośne - Ytong
#11
Dzień 35 - 13h w 2 osoby

Dzień pod nazwą Narożnik+
Nie mylić z kolejnym programem pomocy rządowej, ani z wersalkami Tongue

Poprostu w dniu dzisiejszym skupiliśmy się na tym, by wyprowadzić wszystkie narożniki na gotowo Smile
I rzeczywiście wszystkie narożniki wymurowane na 14 warstw.
A tym + są dodatkowe bloczki, które udało się wkleić.
Efekt pracy na dziś bardzo zadowalający.
Koniec coraz bliżej. 
Jutro muszę kupić nadproże nad drzwi wejściowe.

Zdjęcia mam porobione, ale wrzucę gdy odpalę komputer. Z telefonu znów nie mam możliwości.

Spokojnej nocy! Wink


Załączone pliki Miniatury
       
Odpowiedz
#12
Witam.
Super dziennik, super robota, trzymam kciuki!! Mam nadzieję, że starczy Ci sił zarówno na pracę jak i na prowadzenie dziennika do samego końca. Niestety widać coraz mniej osób chce pokazywać poszczególne etapy prac do końca.
pozdrawiam
Odpowiedz
#13
Dzięki za dobre słowo!
Tak jak wcześniej pisałem:
robota wymaga samozaparcia...
Tak samo jak odpalanie komputera po 23:00 specjalnie po to, żeby wstawić foty Tongue
Odpowiedz
#14
Dzień 36 - 11h w 2 osoby

Miałem nadzieję, że dziś będzie koniec murowania, ale jednak nie zrobiliśmy tyle ile byśmy chcieli.
Bronię się cały czas przed osadzeniem nadproża - cały czas uzupełniam wiedzę w tym zakresie Wink
Poza tym zapomniałem zabrać cementu z garażu Tongue
Ale jutro już będę musiał się za to zabrać.

Dziś miałem sporo odwiedzin na budowie. Troszkę zaburzyło to przebieg pracy, ale wizyty były miłe, robota chwalona:

1) hydraulik, który pracuje u sąsiada zajechał dać wizytówkę. Pochwalił doprowadzenia wody, rury kanalizacyjne na równi z posadzką, przepusty na kable. Jednak rozwiązania promowane przez Łukasza są doceniane przez fachowców Wink
2) przedstawiciel Ytonga zajechał na budowę. Na dzień dobry spytał, czy buduję dla kogoś czy dla siebie. Jak powiedziałem, że jestem zielony w budowlance i robię dla siebie, to stwierdził krótko: "To jest dziś 4 budowa, na której jestem. I znów amatorzy miażdżą jakością fachowców". Jak pokazałem mu miejsca, z których nie jestem w pełni zadowolony, to się zaśmiał, stwierdził, że wszystko jak najbardziej w normie i pokazał dla porównania zdjęcia roboty "odstawionej" przez "fachowców" Wink

Na fajrant 2 ściany wymurowane na gotowo, została do dokończenia ściana frontowa i kilka bloczków na jednej ścianie bocznej.

A na dole wstawiam zdjęcie najmilszego gościa tego dnia Wink
Fajnie, jakby został u nas na stałe.

P.S. Uzupełniłem też zdjęcia we wpisach z ostatnich dni.


Załączone pliki Miniatury
           
Odpowiedz
#15
Dzień 37 - 8h w 2 osoby
Dzień 38 - 12h w 1 osobę + druga osoba 4h

Pierwszego dnia zaczęliśmy od dokończenia ściany bocznej.
Następnie osadziliśmy nadproże.
Łukasz na filmikach nie wyjaśnił wyczerpująco tego tematu (ani w Myśloborzu na Jabłonkowej, ani w Kaliszu, gdzie film nagrywał Kawa).
Chyba, że zostało to wyjaśnione przy okazji którejś z kolejnych budów - ale nie trafiłem na ten film.
Miałem pewne obawy przed tym etapem, ale jest OK.
Postaram się wyjaśnić osadzenie nadproża na swoim przykładzie, gdyby ktoś jeszcze był zainteresowany:

2 nadproża strunobetonowe szerokości 11,5 cm należy osadzić centralnie nad otworem (jednakowe zakłady po obydwu stronach).
Licować do ściany zewnętrznej. W środku przykryje tynk.
Ważny jest sposób osadzenia nadproża, tzn. mają one kształt lakko bananowy - strona wypukła (zaznaczona czerwonym kolorem) powinna być skierowana ku górze - po dociążeniu można przyjąć, że banan się wyprostuje Wink
Patrząc od krańców - widać na przekroju 4 pręty, które są umieszczone bliżej strony spodniej nadproża.
Nadproże osadzamy na wysokości: 210 cm otwór na drzwi + wysokość gotowej posadzki.
Ja przyjąłem ok 235 cm.
11 warst Ytonga ma wysokość 220 cm + 2 x wysokość cegły po 6 cm + 4 spoiny z zaprawy.

Łukasz mówił, że można osadzać w wycięciu w betonie komórkowym - mi odradzono to rozwiązanie z uwagi na gęstość BK.
Można stosować bloczek betonowy, ale jest on dosyć "zimnym" materiałem.
Mi polecono cegłę - po konsultacji z kierownikiem budowy - usłyszałem, że to rzeczywiście dobry wybór.
Osadzałem na zaprawie betonowej.

Po osadzeniu nadproży koniecznie sprawdzić poziom!
Ja osadziłem, obrobiłem i byłem zadowolony Smile
A jak zszedłem na dół, to na pierwszy rzut oka było nierówno - po sprawdzeniu poziomicą - różnica ok. 1 cm. Unieśliśmy jedną stronę przy użyciu dźwigni opartej o rusztowanie i dołożyłem zaprawy.
Szczelinę między dwoma nadprożami także uzupełniłem rzadszą zaprawą.
Przed osadzeniem nadproża - wykonać ewentualne docięcie otworu na gotowo, pod wymiar.


Dzień zakończony szybciej - zabrakło materiału.
Nie chciałem robić dziadówy i na sam koniec łatać z resztek. Tymbardziej nad drzwiami, gdzie wszyscy życzliwi i nieżyczliwi będą patrzeć w pierwszej kolejności Tongue


Drugi dzień zaczęty od wizyty w hurtowni i wklejenia 15 brakujących bloczków.
Następnie rozrysowanie pionów do docięcia otworów. Samo rozmierzenie i rozrysowanie zajęło prawie godzinę.
I docinanie otworów.
Na 1 cięcie schodziło prawie 30 minut.
Wydaje się, że błahostka, ale robota jest upierdliwa...

Widząc ile to trwa i jakie jest męczące - warto kleić już w miarę możliwości równo, żeby nie docinać.

Aczykolwiek, po docięciu wygląda równo i estetycznie Smile

Jeżeli decydujecie się na docinkę - warto wypuścić bloczek o te min. 2-3 cm.
Jak wypuścicie o 0,5-1 cm, to cięcie jest bardzo niewygodne - szarpie się bloczek, a nie tnie.

Dobrze, żeby piła była prosta. Przez lekko wygiętą piłę straciłem dziś kupę nerwów. Skończyło się na kupnie drugiej.
Swoje zdrowie psychiczne oceniam na droższe niż 100zł na kolejną piłę Wink

Można na koniec przetrzeć tarką, ale jako poprawka, a nie jako właściwe równanie.

Zostały mi 3 krawędzie do docięcia. Zejdzie pewnie z 1,5h.

P.S. Chyba się rozpisałem troszkę Wink


Załączone pliki Miniatury
                   
Odpowiedz


#16
Murowałeś kiedykolwiek wcześniej? Jeśli nigdy wcześniej tego nie robiłeś to sporo pouciekało czy wszystko wyszło pod miarę?
Odpowiedz
#17
Jak mierzyli mi okna zwrócili uwagę, że otwory okienne są dobrze zrobione, bo fabryczne brzegi są do środka.
Rożnica na wymiarach była do 5mm.
Odpowiedz
#18
@Lubin
Murowałem pierwszy raz.
Wcześniej tylko fundament w tym samym domu Wink

Porobiły się jakieś zęby między poszczególnymi warstwami, ale to na max 2 mm (robiłem je celowo, by ścianę upilnować w pionie).

Największa niedokładność to "banan" na długości ściany, w najgorszym miejscu dochodzący do 1 cm.

Troszkę mnie to martwiło, ale osoby "z branży" stwierdziły, że wszystko jest w normie.

@Sierzant
w sensie że wnęka okienna ma nie być w kącie prostym?
Odpowiedz
#19
A jeśli zliczyć godziny to ile wszystko orientacyjnie zajęło? Chciałbym spróbować samemu ale ogranicza mnie czas i nie wiem czy mi na to praca pozwoli. Najważniejszy jest pion a 1 cm na całej ścianie to nic...
Odpowiedz
#20
Lubin, w moim dzienniku, na wszystkich etapach jest bardzo dokładnie podany czas pracy, z uwzglednieniem ilości osób Wink
Nawet kolorem to zaznaczyłem.
Poczytaj na spokojnie.

Pierwsza warstwa to sobota + 1 popołudnie w 2 osoby.
Później ze 2 popołudnia i tydzień pracy samemu.
I kolejny tydzień w 2 osoby.
Wszystko "w swoim tempie".
Była ochota, robota szła, to robiłem do nocy. Innym razem dzień wolnego, albo jakieś prace porządkowe Wink
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu