Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tynki ?
#11
Znalazłem taki artykuł:

Tynk gipsowy nakłada się dużo szybciej, a ściana jest gładka i gotowa do malowania już po czternastu dniach. Gorzej z jego odpornością na uszkodzenia. Tynk cementowo-wapienny jest trwalszy, ale ściana ma chropowatą fakturę i wymaga wygładzenia. Który z nich lepiej sprawdzi się w naszym domu?

Tynk gipsowy oraz tynk tradycyjny, czyli cementowo-wapienny, to dwa najczęściej stosowane produkty do wykańczania ścian wewnątrz budynku. Każdy ma swoje wady i zalety, które czynią je bardziej lub mniej popularnymi.

Tynk tradycyjny a tynk gipsowy – wady i zalety
– To, co odróżnia tynk tradycyjny od gipsowego, to z pewnością gładkość ściany po nałożeniu tynku  – mówi Jan Pilch, przedstawiciel firmy Greinplast w Rzeszowie. – Tynk tradycyjny to mieszanka wapna, cementu, wody i piasku. I to właśnie zawarte w nim kruszywo sprawia, że po jego nałożeniu ściana ma lekko chropowatą fakturę, która nie każdemu może się podobać. Aby ją wygładzić, musimy położyć szpachlę. Tynki gipsowe natomiast pozwalają uzyskać powierzchnię gładką niczym lustro. Jednak to, co uznawane jest za ich wielką zaletę, przy wykańczaniu może być dużym utrudnieniem. Zdarza się bowiem, że w trakcie malowania wałek się po tej powierzchni ślizga, a farba nie chce się trzymać. W tej sytuacji również potrzebna będzie szpachla.

Odporność na uszkodzenia mechaniczne
Dość istotną różnicą obydwu rodzajów tynku, jest ich wytrzymałość oraz odporność na uszkodzenia mechaniczne. – Zdecydowanie bardziej trwałe są powierzchnie pokryte tynkiem tradycyjnym – wyjaśnia specjalista. – Przy próbie uderzenia w ścianę cementowo-wapienną, większość rzeczy odbija się, nie pozostawiając znaku uderzenia.

Inaczej jest w przypadku ściany pokrytej tynkiem gipsowym, gdzie istnieje duże ryzyko, że po uderzeniu na ścianie pozostanie wgłębienie lub wyszczerbienie. Tynki gipsowe nie powinny być stosowane w miejscach, gdzie będą nieustannie narażone na uszkodzenia mechaniczne – w garażach, warsztatach itd.

Wodoodporność a mikroklimat
Tynk cementowo-wapienny jest bardzo odporny na wilgoć, a ze względu na odpowiedni układ kruszyw oraz obecność wapna jest też paroprzepuszczalny. Jego wysoka wodoodporność powoduje, że może być stosowany w pomieszczeniach „mokrych” tj. łaźnie, baseny czy suszarnie. Ponadto ma wysokie pH, co czyni go odpornym na korozję mikrobiologiczną.

Tynki gipsowe w przeciwieństwie do tynku tradycyjnego chłoną wilgoć, co w odpowiednich warunkach – przy małej wilgotności – sprzyja utrzymywaniu w pomieszczeniu przyjaznego człowiekowi mikroklimatu. – Gorzej jest w sytuacji, gdy ten rodzaj tynku położony jest na ścianach pomieszczenia, w którym panuje bardzo duża wilgoć np. w łazience – uczula Jan Pilch. – Jeśli pochłonie on za dużo wody, mogą na ścianach pojawić się grzyby i pleśnie. Ponadto, stałe, naprzemienne nawilżanie i wysychanie ściany prowadzić może do pęcznienia i łuszczenia się powierzchni, co wygląda nieestetycznie i wymaga naprawy.

Nakładanie tynku gipsowego i pracochłonność
– Nakładanie tynku gipsowego jest szybsze i mniej pracochłonne niż pokrywanie ściany tynkiem tradycyjnym, ponieważ nakładamy tylko jedną warstwę – wyjaśnia specjalista. – Rozrobioną zaprawę nanosi się ręcznie lub maszynowo, a następnie wygładza i wyrównuje ewentualne nierówności. Można te czynności wykonać w ciągu jednego dnia.

W przypadku tynku wapiennego tej pracy jest znacznie więcej, ponieważ nakładamy dwie warstwy. Najpierw podkładową tzw. szpryc, a dopiero na niej warstwę właściwą. Ponadto, po nałożeniu tynku wapienno-cementowego w pomieszczeniu powinna być utrzymywana optymalna temperatura, by tynk nie wysychał zbyt szybko i nie popękał. W porównaniu z tynkiem gipsowym, który wysycha po 14 dniach, w tym przypadku kolejne czynności, takie jak malowanie, możemy wykonać dopiero po 28 dniach.
Odpowiedz
#12
Bardzo fajny artykuł!
Daję Ci punkt! Smile

Czyli w uproszczeniu:
- cementowo-wapienny do łazienek
- gipsowy na reszt domu?

I jak oceniacie gipsowy?
Nie wymaga szpachlowania, czy rzeczywiście wałek malarski może się ślizgać?
Odpowiedz
#13
Kupując mieszkanie w stanie deweloperskim tynki były gipsowe, są miękkie na tyle że nawet gdy z ręki wypadnie wtyczka od żelazka to zostawia na ścianie wglebienia które trzeba potraktować gladzia.
W moim przypadku ściany były już zagruntowane biała farba więc wałek mnie się nie slizgal.
Odpowiedz
#14
Potwierdzam, to co pisze Szpyrek - gipsowe są bardzo miękkie. Jak macie/planujecie dzieci, to gipsowe będą dla Was przekleństwem... Co z tego, że wyglądają ładnie, jak dom jest nowy, skoro po 2-3 latach dzieci i codziennie używanie sprawią, że w wielu miejscach będą drobne wgniecenia. Może nie widać tego z daleka, ale z bliska mnie to wkurza. U moich rodziców w domu są 25-letnie tynki cementowe i wymagają tylko odmalowania co jakiś czas (przy gipsowych tez przecież będzie odświeżać ściany co parę lat); nie widać na nich żadnych uszkodzeń, mimo, że przez ich dom czasami przewija się zgraja 5 wnuków Big GrinBig GrinBig Grin
W mieszkaniu mam właśnie gipsowe i to przekonało mnie, że z moim domu wszędzie będą cementowo-wapienne. I nie będę się bawił w jakieś gładzenie; tylko tynk, grunt i dobra farba.
Odpowiedz
#15
Ale jeśli miałbym potem na wszystkie ściany kryte c-w tynkiem kłaść gładź i potem to szlifowac bo nie zawsze wyjdzie idealnie to wybrałbym gipsowe i ewentualnie co jakiś czas te dziury gipsował Wink
Odpowiedz


#16
ja na tynkach się nie znam ale szwagier rozpoczął budowę wcześniej niż ja i właśnie skończyli u niego tynki w tym przypadku cementowo wapienne robiło je dwóch starszych panów i widać że na tym się znają tynk nakładają tradycyjnie i rozrabiają według własnej receptury na sprawdzonych produktach powiedzieli szwagrowi tylko co skąd ma kupić i jakiej firmy (piach jaki sobie zażyczyli jest jak sól z torebki ) ale efekt ich prac nie wiele odbiega od gładzi możecie mi nie wierzyć ale tynk jest tak pięknie zatarty że szok sam zamówiłem tą samą ekipę powiedzieli mi że jak dożyją wiosny to zrobią i u mnie tak więc tynk nawet cementowo wapienny może wyglądać bardzo dobrze
Odpowiedz
#17
Ciekawie się niektóre wypowiedzi czyta Smile
Pytania w sprawie tynków maszynowych http://www.forum.domza150tysiecy.pl/thread-338.html
Odpowiedz
#18
Każda opinia na wagę złota, wygląda na to, że chyba lepiej iść w cementowo-wapienne. Przy bardzo drobnym piasku ściany mogą być dość gładkie żeby nie bawić się później w "gładź" :-)
Odpowiedz
#19
A jeśli zrobisz wyprawkę co jest nieuniknione to nie będzie widać? (mówię o cem wap).
Pytania w sprawie tynków maszynowych http://www.forum.domza150tysiecy.pl/thread-338.html
Odpowiedz
#20
Cześć,

Ja się zdecydowałem na tynki gipsowe ale te utwardzone Knauf diamant. Polecam. Są bardzo twarde wydaj mi się że twardsze od cem-wap. Mam go nawet w piwnicy gdzie jest podwyższona wilgotność i nic się z nimi nie dzieje. Właśnie jestem w trakcie malowania ścian - tylko dałem grunt  i maluje bez cekolowania , szlifowania. jest naprawdę gładki. Wałek się nie ślizga.
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu