Tak więc temat z zerem zamknięty całkowity koszt 15.146zł wszystkie koszta wpisane w kosztorysie. A teraz zaczynamy przygodę ze ścianami dzisiaj zgrzaliśmy pape ( na łączeniach i punktowo co jakiś kawałek ) jutro planujemy wyznaczyć 4 narożne suporexy na igłę a może coś się jeszcze wymuruje zobaczymy jak będzie z czasem, bo będzie troszkę zabawy ponieważ poziom szlaufwagom będziemy wyznaczać.
Niestety zmiany w pracy nie pozwoliły na jakiekolwiek murowanie. Udało mi się zrobić tylko dwie warstwy. Niestety pierwsza warstwa miała być idealnie zrobiona a machnąłem się o 7mm na poziomie. Zastanawiam się czy to w 3,4 warstwach zniwelować czy olać temat i wyrównać wieńcem.
30.09.2018, 20:20 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.09.2018, 20:27 przez Michał G..)
Zamiast niwelować na kilku warstwach możesz teraz zrobić 3-cią warstwę na zaprawie i zgubić różnicę na jednej warstwie.
Jeżeli masz "góry i doliny" to 7 mm różnicy spowoduje dużą niewygodę - na zębach będą się bujać kolejne warstwy.
Natomiast jeżeli bloczki płynnie przechodzą jeden w drugi (bez zębów), tylko nie są w poziomie - to można to przeżyć i zgubić na wieńcu.
Piszę z punktu widzenia amatora, który postawił ściany - nie jako inżynier/profesjonalista
P.S. Bardzo tanio wyniósł Cię stan zero! Tylko na pierwszy rzut oka brakuje mi piasku i koparki do zasypu fundamentów...
30.09.2018, 20:40 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.09.2018, 20:45 przez Kiczka16.)
(30.09.2018, 20:20)Michał G. napisał(a): Zamiast niwelować na kilku warstwach możesz teraz zrobić 3-cią warstwę na zaprawie i zgubić różnicę na jednej warstwie.
Jeżeli masz "góry i doliny" to 7 mm różnicy spowoduje dużą niewygodę - na zębach będą się bujać kolejne warstwy.
Natomiast jeżeli bloczki płynnie przechodzą jeden w drugi (bez zębów), tylko nie są w poziomie - to można to przeżyć i zgubić na wieńcu.
Piszę z punktu widzenia amatora, który postawił ściany - nie jako inżynier/profesjonalista
P.S. Bardzo tanio wyniósł Cię stan zero! Szok!
Bloczki raczej przechodzą płynnie, wiadomo znajdzie się parę uskoków ale je zetre tarką. Każda rada jest dla mnie cenna, także dzięki
Co do punktu zero to materialy starałem się szukać w paru sklepach i kupowałem tam gdzie było taniej. Dużo zaoszczędziłem na samej usłudze koparki (zasyp z zewnątrz i wewnątrz robilem ręcznie) i nie ze względu na pieniążki ale na to że u nas nie ma dobrego koparkowego (dwa przypadki gdzie koparką przesunął fundament) dlatego wolałem sam się napracować i spać spokojnie piasek jest 80ton
(30.09.2018, 20:37)lukas0685 napisał(a): Zacznij od wyprowadzenia narożników bo nie widze ich u ciebie
Łukasz odradzał to osobom bez wprawy.
Co do tarkowania nierówności - w praktyce - słabo to zdaje egzamin...
Tarkowałem bardzo dużo - a bloczki i tak się bujały. Z perspektywy czasu - zaopatrzyłbym się w kliniki do płytek - takie malutkie 1-2 cm, plastikowe.
możesz robić etapami, z całymi mozesz miec problem, na końcu lejesz wieniec to trochę możesz miec różnice Widocznie pierwsza warstwa na zaprawie troszeczkę ci uciekła .
4 dni po 4 godzinki murowania udało się wyrównać poziomy i tylko na jednym narożniku jest 2mm nizej, zostawiam tak i jadę już bez kombinacji z równaniem. Jutro wyznaczanie okien i wtopienie prętów w strefy podokienne. Pręt fi8 będzie wystarczający?
(04.10.2018, 19:33)Kiczka16 napisał(a): 4 dni po 4 godzinki murowania udało się wyrównać poziomy i tylko na jednym narożniku jest 2mm nizej, zostawiam tak i jadę już bez kombinacji z równaniem. Jutro wyznaczanie okien i wtopienie prętów w strefy podokienne. Pręt fi8 będzie wystarczający?
Witam. 2 x żebrowana ósemka jak najbardziej wystarczy
..Istota wiedzy polega na tym, by posiadając ją korzystać z niej..