10.02.2020, 18:38
Lukas ja również sam, po 12 godzin dziennie od stycznia 2019 do lutego tego roku.
Początek kwiecień 2018 r. Olbrzymia większość materiałów kupiona na początku budowy.
I nikt mi nie powie że za 220tyś już można się prowadzić.Jak to piszą na tej fejsgrupie.
Niestety nikt nie pochwali się kosztorysem, bo prawda byłaby strasznie bolesna i prosta do weryfikacji..
Mój kosztorys jest bardzo szczegółowy i zaręczam że nie jest to kwota 250tyś.
A o każdy grosz kłóciłem się ze sprzedawcami.
300tyś z olbrzymim własnym wkładem pracy to jak najbardziej realna kwota. Roninowi dochodzi jeszcze ze 20-25tyś na lany strop
+ podwyżka materiałów. Jakby nie patrzeć 350tyś to minimum żeby godnie zamieszkać.
Początek kwiecień 2018 r. Olbrzymia większość materiałów kupiona na początku budowy.
I nikt mi nie powie że za 220tyś już można się prowadzić.Jak to piszą na tej fejsgrupie.
Niestety nikt nie pochwali się kosztorysem, bo prawda byłaby strasznie bolesna i prosta do weryfikacji..
Mój kosztorys jest bardzo szczegółowy i zaręczam że nie jest to kwota 250tyś.
A o każdy grosz kłóciłem się ze sprzedawcami.
300tyś z olbrzymim własnym wkładem pracy to jak najbardziej realna kwota. Roninowi dochodzi jeszcze ze 20-25tyś na lany strop
+ podwyżka materiałów. Jakby nie patrzeć 350tyś to minimum żeby godnie zamieszkać.