Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Adaptacja - koszt
#1
Hej, temat do osób które już przeszły przez proces adaptacji naszego projektu. Jaki ponieśliście z tym związany koszt i co na to się składało (jakieś dodatkowe projekty przyłączy/instalacji). Jestem właśnie na tym etapie i i chciałbym zobaczyć jak wyglądają koszty w skali całego kraju. Nie chodzi mi konkretnie o podawanie biur projektowych bądź projektantów ale o łączy koszt.
Odpowiedz
#2
1000zl całość łącznie z załatwieniem wszelkich formalności związanych z uzyskaniem pozwolenia. Zmiana tylko szerokości okien i kąta dachu plus projekt szamba. Okolice częstochowy
Odpowiedz
#3
2600 zł adaptacja (duuuuużo zmian Wink ) + projekt zagospodarowania terenu.
Osobno 500zł za projekt przyłączy wodno-kanalizacyjnych.
Odpowiedz
#4
2500 zł (opolskie)cała adaptacja z branzystami,zmiany kata dachu na 30 stopni,zmiana wymiaru okien i duzo zmian w środku (mało istotne dla architekta).
Extra bede płacił za projekt gazu.
Odpowiedz
#5
To mało płacicie.
Mi za moje zmiany - praktycznie wszystko zmienione w środku każda ściana postawiona po nowemu, okna i w związku z tym każda instalacja tez po nowemu zaśpiewali 5-6 tys
Podobno wychodzi z tego projekt indywidualny i z oryginalnego projektu weźmie tylko zarys. Wg mnie a ja sie moge nie znać to zarówno mapki fundamentów jak i dachu są ok bo to sie nie zmienia - więc chyba troche przesadza. Liczyłem że będzie ponad 3,5 ale nie ponad 5
Odpowiedz


#6
Taniej wyjdzie zrobienie projektu na nowo. Jest tyle gotowców do wyboru a każdy i tak robi po swojemu. Po skończeniu budowy i tak coś będzie nie takSmile
Odpowiedz
#7
Wiesz ja to patrzyłem na to tak. Ja sie nie znam na budowaniu ale mimo wszystko patrząc na filmiki mam zamiar sie podjąć zadania na tyle na ile będe w stanie. Tyle że układ w środku zupełnie mi nie odpowiada. można wybrać inny projekt ale jest wtedy obawa że wyliczenia co do materiałów i kosztorysów bedą inne niż tu gdzie widać ile płacicie i za co. Po za tym te Łukaszowe triki bardzo pomogą a w innym projektcie wiele może być inaczej zacznając od fundamentów po dach. Dlatego mając już kupiono projekt lepiej chyba zrobić drogą adaptacje niż iść w inny projekt i szukać ekipy. Mój arch. powiedział że gdyby miał robić projekt taniego domu to w zyciu nie zrobiłby takiego jak ten z dużą powierzcchnią zabudowy która zawsze jest droga od samej ziemi i z drogim wiązarowym dachem. Cytuje. tu bardzo dużo kasy zakopiesz w ziemi a potem jeszcze wiecej zapłacisz za dach. Przyznał że widział kanał i nie bardzo rozumie fenomenu cytuje: nie widze tu żadnej oszczędności w stosunku do domków z poddaszem użytkowym gdzie na dole jest np. 60m a na górze 40 na poddaszach. Owszem dochodzi strop ale masz tani fundamet i dach na który materiał z robocizną wyjdzie o wiele taniej niż same wiązary. A nawet ujmując strop żelbetowy i schody to i tak niby było by tak samo albo i taniej. A jeśli nawet wyszło by tak samo to oszczedza sie już na samej adaptacji. Trochę mnie to zmyliło w naszych planach. Ja co prawda jestem na etapie składania wniosku do gminy o warunki które dopiero pozwolą na podział działki Więc temat samego projektu dopiero wczesną wiosną wróci ale juz sam nie wiem co o tym myśleć. Domki małe z poddaszem też z wyglądu mi sie bardziej podobają ale ja takiego czegoś napewno sam nie postawie a tu jest duża szansa że sie uda przynajmniej w 70% No i mam już projekt Łukasza kupiony wcześniej.
Odpowiedz
#8
Pytanie czy w tych wycenach co podaliście są już projekty mediów od skrzynki do samego budynku ?
Odpowiedz
#9
[quote pid='14446' dateline='1542192390']
Dlaczego drogi fundament?to prostokąt bez ścian nośnych, nie ma tańszego. Architekt troszkę pokolorował. Fakt wiązary drogie i to tyle, ale jak doliczysz strop, lane schodzy to na pewno nie wyjdzie taniej. Ja już wybudowałem i co nieco mogę powiedzieć o kosztach. 
[/quote]
Odpowiedz
#10
Mówił że drogo bo powierzchnia zabudowy duża. Więc chodzi mi o to że dużo stali betonu i bloczków potrzeba. Wiadomo więcej niż w przypadku np. 60m + 40 na poddaszu no ale bez wiązarów trzeba by ciągnąć jeszcze przez środek nośną po fundamentach i wyszło by pewnie podobnie szczególnie jak okazałoby się że fundamenty muszą być mocniejsze bo góra użytkowa. Więc ten argument chyba do mnie nie trafia. Podejrzewam że może i drożej nieco wyjdzie cały ten dach na wiązarach i duża powierzchnia dachu (dachówka) ale tak jak piszesz byłby strop i schody więc znów pewnie wyszło by na to samo i jeszcze nie tracimy powierzchni na schody. Projekt najbardziej broni się wideo instrukcja do samodzielnego montażu he Wink
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu