Dobrze widziałem na jednym ze zdjęć że bednarka nie była spawana do zbrojenia tylko przywiązana drutem? Zastanawiałem się jakiś czas temu czy można tak zrobić, ewentualnie przewiercić bednarkę i pręt 12 mm małym wiertłem i skręcić jakąś śrubą. Ciężko fatygować spawarkę do tak małej roboty.
Wydaje mi sie ze przewiercic i na 2 sroby 6 powinno wystarczyc wyzej i tak bedzie na srubach laczone. Poprawcie mnie jesli nie mam racji
Nic nie przewiercać. Wiązanie drutem wiązałkowym też nie daje gwarancji ciągłości galwanicznej i jest to błąd. Wystarczy przejechać wibratorem po bendarce i wiązałka może puścić. Poza tym na styku stal/bednarka korozja chemiczna zrobi po paru latach swoje i dobrze to będzie tylko przez pierwsze lata. Przy betonowaniu bednarkę należy albo przyspawać, gdzie długość spawu powinniśmy utrzymać 5cm więc spawamy po dwóch stronach drutu albo zastosować złącze krzyżowe śrubowe. Należy pamiętać, że w betonie wolno stosować tylko złącza śrubowe, z uwagi na możliwość rozpięcia się klamry szybkiego montażu czy drutu wiązałkowego przy wibrowaniu. Drut zbrojeniowy wykorzystywany do uziemienia (uziom fundamentowy naturalny) również powinien zachować ciągłość galwaniczną na całym obwodzie więc połączenia powinny być pospawane (spaw min. 5cm) albo skręcone złączem śrubowym.
Pierwszy dzień murowania ścian fundamentowych - ciąg dalszy nastąpi jak poprawi się pogoda, bo na razie ma ciągle padać
Piorunochron musi być połączony jak każde inne połączenie elektryczne, czyli spaw, skręcenie etc... Złączek na dotknięcie raczej nie stosuje się w gniazdkach to dlaczego stosować takie w piorunochronie?
Ciąg dalszy murowania fundamentu
Końcówka murowania
No i oczywiście wykończeniówka fundamentu - po trudach pogodowych
Pogoda też skutecznie robi swoje widzę wrrrr.. Robota pierwsza klasa
aaaaa i nie pijcie coli bo od coli się w głowie :,_€=;;/;,&/;.
Wiem coś na ten temat bo po 20 latach ją rzuciłem
Staramy się z całych sił aby było tak jak u Ciebie na budowach
Bo efekt musi być widoczny na każdym etapie
- dzięki za miłe słowa
A co do coli to może i masz rację, że się może w głowie :,_€=;;/;,&/;.
U nas znowu zaczęła się kiepścić pogoda, więc robota chwilowo wstrzymana
a szkoda bo nie możemy wyjść z "ziemi"
W końcu pogoda nam pozwoliła dokończyć prace przy fundamencie
Jutro będziemy już zasypywać fundament po stronie zewnętrznej