07.05.2017, 18:47
witam wszystkich
Myśl o budowie domu przyszła nagle, choć nieraz marzyłem o własnym domku, lecz teraz staram się realizować to marzenie.
na początek oczywiście działka:
nie szukając jej w ogóle domek powstanie w miejscowości rodzinnej mojej żony.
Z działki ok. 7h wydzieliliśmy 25a, wystarczająco dla nas(i dzieci)
Przeglądając różne projekty i strony internetowe trafiłem na to forum.
Po zastanowieniu się stwierdziliśmy że dla naszej 4 osobowej rodziny jest idealny.
Projekt został kupiony w wersji podstawowej.
Zmiany to jedynie okno narożne w kuchni (duże) no i jeszcze dużo dużo papierologii.
Prace jak narazie we własnym zakresie. Ławy zrobione z pomocą szwagra i teścia a murowaniem ścian fundamentowych zajął się mój tata.
Ja donosiłem bloczki i mieszałem zaprawe a ojciec wymurował sciany w sumie 1,5 dnia mu zeszło.
Izolacja z papy oczywiście na ławie, oraz izolacje pionowe zrobione. niestety brakło czasu i pogody na wykonanie kanalizy i zrobienia wylewki.
Dalsze prace prawdopodobnie rusza w lipcu(jak będę w PL) do wieńca, koło września będą wiązary i tak do jesieni pasuje rzucić dachówke.
[attachment=800][attachment=796][attachment=799][attachment=798][attachment=797][attachment=794][attachment=793][attachment=801][attachment=802]
Myśl o budowie domu przyszła nagle, choć nieraz marzyłem o własnym domku, lecz teraz staram się realizować to marzenie.
na początek oczywiście działka:
nie szukając jej w ogóle domek powstanie w miejscowości rodzinnej mojej żony.
Z działki ok. 7h wydzieliliśmy 25a, wystarczająco dla nas(i dzieci)
Przeglądając różne projekty i strony internetowe trafiłem na to forum.
Po zastanowieniu się stwierdziliśmy że dla naszej 4 osobowej rodziny jest idealny.
Projekt został kupiony w wersji podstawowej.
Zmiany to jedynie okno narożne w kuchni (duże) no i jeszcze dużo dużo papierologii.
Prace jak narazie we własnym zakresie. Ławy zrobione z pomocą szwagra i teścia a murowaniem ścian fundamentowych zajął się mój tata.
Ja donosiłem bloczki i mieszałem zaprawe a ojciec wymurował sciany w sumie 1,5 dnia mu zeszło.
Izolacja z papy oczywiście na ławie, oraz izolacje pionowe zrobione. niestety brakło czasu i pogody na wykonanie kanalizy i zrobienia wylewki.
Dalsze prace prawdopodobnie rusza w lipcu(jak będę w PL) do wieńca, koło września będą wiązary i tak do jesieni pasuje rzucić dachówke.
[attachment=800][attachment=796][attachment=799][attachment=798][attachment=797][attachment=794][attachment=793][attachment=801][attachment=802]