Budowa domu za 150 tys

Pełna wersja: Adaptacja projektu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Siemanko, napiszcie proszę czy miał ktoś z szanownych budujących problemy z adaptacją projektu? Nasz projektant stwierdził że projekt jest stworzony na tzw. "sztukę" i nic w nim nie ma. Według niego brakuje dużo ważnych rzeczy między innymi obciążenia dachu, schematy instalacji CO i jeszcze parę.
Z instalacjami prawda.Ogólnie dziwię się,że jesteś dopiero drugą osobą,która ma problemy z projektem.
Może dużo osób miało problemy z adaptacją, ale o tym nie wspomniały.
Chyba chce zarobić. Ja nie miałem żadnych problemów.

sierzant

Ja miałem.
Można dowiedzieć się jakie?
Mi tez projektakt mowil ze projekt jest bardzo ubogi.

Ale przeciez schematy instalacji sa niepotrzebne bo kazdy i tak moze to zrobic wedlug wlasnego uznania

Pozwolenie w urzedzie przeszlo u mnie bez problemu

sierzant

Przede wszystkim konstrukcja dachu.Nie mógł pojąć ze nie ma w nim żadnych obliczeń obciążenia dachu.
Potem brak instalacji grzewczej. Nie było do czego podłączyć pieca gazowego.Tylko od pani od elektryki
nie usłyszałem złego słowa o projekcie. Reszta narzekała ze bardzo ogólny "taki do pozwolenia" a nie do budowania.
A że kolega architekt, a jego rodzice konstruktorzy , trochę podrobili ,uzupełnili i poszło. Tłumaczył mi żę to on przejmuje
odpowiedzialność za projekt i takiej bidy nie wypuści.

Ale przeciez schematy instalacji sa niepotrzebne bo kazdy i tak moze to zrobic wedlug wlasnego uznania
Tak myslisz, to zycze powodzenia przy odbiorze budynku.
(25.10.2017, 22:14)sierzant napisał(a): [ -> ]Przede wszystkim konstrukcja dachu.Nie mógł pojąć ze nie ma w nim żadnych obliczeń obciążenia dachu.
Potem brak instalacji grzewczej. Nie było do czego podłączyć pieca gazowego.Tylko od pani od elektryki
nie usłyszałem złego słowa o projekcie. Reszta narzekała ze bardzo ogólny "taki do pozwolenia" a nie do budowania.
A że kolega architekt, a jego rodzice konstruktorzy , trochę podrobili ,uzupełnili i poszło. Tłumaczył mi żę to on przejmuje
odpowiedzialność za projekt i takiej bidy nie wypuści.

Ale przeciez schematy instalacji sa niepotrzebne bo kazdy i tak moze to zrobic wedlug wlasnego uznania
Tak myslisz, to zycze powodzenia przy odbiorze budynku.

Ja jestem w trakcie odbiorow

Teraz nikt nie przychodzi na fizyczny odbior budynku jednorodzinnego

(25.10.2017, 22:22)tarkins napisał(a): [ -> ]Tak myslisz, to zycze powodzenia przy odbiorze budynku.

A ty zrobiles dokladnie kazda gniazdo elektryczne jak w projekcie masz?? Big Grin

Jak w projekcie lukasza z samego poczatku mam blad i nie mam zadnej instalacji elektrycznej w lazience.  tzn co mam tam nic nie robic bo w projekcie nie ma?
Za konstrukcję dachu w tym projekcie odpowiada zakład produkujący wiązary,tam robi się projekt,obliczenia i na to jest certyfikat więc trochę nie rozumiem spiny architektów.Jeśli chodzi o instalacje to przecież kierownik budowy może "przyklepać" wszelkie zmiany gdyż nie są to zmiany istotne.Projekt może i jest ogólny i ubogi na papierze ale posiada bogatą dokumentację video czym nie może się poszczycić żaden inny projekt na rynku Smile
Stron: 1 2 3