Jako, że dziś chwila czasu bo posypało śniegiem to wtrącę swoje kilka groszy.
Jeśli ktoś naprawdę zamierza budować dom tzw. systemem gospodarczym (czyt. we własnym zakresie) to musi się do tego odpowiednio przygotować. Począwszy od strony technicznej, poprzez logistykę, organizację pracy i wyposażenie.
O ile te czynniki dotyczące organizacji na dobra sprawę mogą obejść się bez kosztów to już wyposażenie mieć musimy.
Narzędzie nr 1. to wkrętarka akumulatorowa. I to jedno z urządzeń obok wiertarki z udarem, które muszą być solidne.
Zdecydowanie nie polecam tzw. marketówek, czyli wszelkiej maści urządzeń noname.
Wkrętarka 18v. Należy wziąć pod uwagę to, że jeśli już decydujecie się na własny mały domek, to z całą pewnością zgromadzony sprzęt przyda się w przyszłości.
Jeśli chodzi o akcesoria typu klucze, młotek, poziomica, kielnie, blichówy etc. to marką przystępną cenowo i średniej jakości jest Dedra, yato. Sam mam wiele dupereli z tym logiem, i na co dzień z nich korzystam.
Zupełnie inna sprawa dotyczy sprzętu "ciężkiego" typu zagęszczarka, skoczek, betoniarka.
Uważam, że te narzędzia najlepiej wypożyczyć. To są kwoty nie przekraczające 100zł / 24h. Skoczka / zagęszczarki będziecie używali max 2 dni. Betoniarka może z tydzień.
Betoniarka na dobę 150l to koszt ok 50zł
Skoczek na dobę to koszt ok 120zł.
Warto mieć małą pilę stołową chociaż z 1500w.
Szlifierka kątowa, chociaż duża.
Wiertarka sds.
Komplet dobrych wierteł do betonu i metalu / drewna.
Piła tarczowa (posuwna) min 1500w. I tu spokojnie można używać marketówki, lecz od razu zmieniamy tarcze na firmówkę.
Jasną sprawą jest to, że nie zakupicie niwelatora, który bardzo ułatwia pracę dotyczącą poziomowania. Ale za to kupicie za 40zł szlaufwagę, czyli narzędzie, które również precyzyjnie wyznaczy poziomy. Przy okazji pokażę jak z niego korzystać.
Budowa bez taczki to nie budowa
Przedłużacz, tylko nie z biedronki pomarańczowy 3x0,5mm przekrój, tylko gumowany dobry przedłużacz, który starczy na lata i jest bezpieczny. 30m dobry Polskiego producenta to ok 200zł.
Od kilku lat nie kupuje sprzętu nowego bo jest byle jaki. Makita się popsuła strasznie jeśli porównamy ją do sprzętów sprzed nawet 5 lat. Warto naprawdę te firmówki typu Makita, Milwaukee, Hitachi, Hilti, Metabo, Dewalt kupować używane, lecz kilka lat starsze modele. One są nie do zajechania, jak ktoś dużo używa to raz na 2-3 lata wymiana szczotek i dalej kilka lat posłużą.
Nowy "duży" flex makity nie dorówna nawet w połowie temu 8 letniemu. I za 8 lat to już dawno go przerobią na żyletki. Coś jak z nowymi autami...
Tarcze do cięcia stali czy betonu, tylko w składach budowlanych, hurtowniach i casto. Nie kupować tarcz na giełdach w okazyjnej cenie bo to się do niczego nie nadaje.
Chyba, że znacie markę i macie pewność, że jest to właśnie ten produkt.
Takie minimum, wystarczające na wybudowanie domu na miarę moich możliwości umysłowych wyszczególnię na dole. Jeśli coś sobie przypomnę to wrzucę.
- aku 18v (min. 3ah) plus dobre bity (końcówki) z metalowym futerkiem.
- wiertarka sds, z możliwością młota
- młotek (standardowy, i taki z 2kg )
- komplet kluczy
- komplet wierteł do betonu i drewna/metalu
- poziomica 1m
- poziomica 2-2,5m
- obcęgi
- kombinerki
- szlaufwaga
- ściski (chociaż ze 2szt.)
- taczka
- szlifierka kątowa (chociaż duża, którą również wykonamy prace przeznaczone dla małego flexa, odwrotnie już nie koniecznie)
- piła do drewna ręczna
- dobry nożyk (z wymiennymi ostrzami)
- tacker
- przedłużacz gumowany z uziemieniem
- breszka
- przecinak
- mieszadło (samo miszadło)
- miara drewniana 2m
- miara zwijana 3m i 5m
- miara stalowa 20m
- sznur traserski
- kątownik aluminiowy
Niemożliwe nie istnieje...