Liczba postów: 27
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.07.2017Jul 2017
Reputacja:
1
Po co ta dyskusja co robią? Robią co im odpowiada.
Generalnie robili by dach a dzialowki mieli by za sobą gdyby nie problemy Łukasza z wyjazdami albo problemy zdrowotne Kawy.
Życie jest jakie jest i chłopaki jadą dalej.
A dachu nie robią bo nie mają deski okapowej.
Pozdrawiam
Liczba postów: 732
Liczba wątków: 310
Dołączył: 17.12.2015Dec 2015
Reputacja:
35
Z placu budowy będzie kilka dni pauzy. Wczoraj odwiedziło nas kilkanaście osób, i kamera z materiałem ze wczoraj pojechała w jednym bagażniku do Szklarskiej Poręby
Już leci do mnie kurierem. Jutro chciałbym wrzucić materiał z podsumowania do wieńca budowy. W piątek powinno udać się wrzucić materiał z kamery, którą jutro będę miał a w niedzielę timelaps z montażu wiązarów.
We wtorek wracamy w normalnym wydaniu
Dziś i jutro Kawulec z Kogutem kończą działówki, a ja druga kamerę zabrałem. W niedzielę ruszam z powrotem z deską czołową.
Niemożliwe nie istnieje...
Liczba postów: 224
Liczba wątków: 3
Dołączył: 15.07.2017Jul 2017
Reputacja:
7
(09.08.2017, 21:06)tarkins napisał(a): (09.08.2017, 19:59)gregorrek napisał(a): (09.08.2017, 10:42)fraczek84 napisał(a): Chlopaki a taka sugestia czy nie lepiej było by ogarnąć dach zamiast ścianek działowych? Gdy będzie padać zawsze to pod dachem jest co robić i nie pada na głowę
Witam. Trochę brak logiki w Twoim pytaniu. Po zalaniu wieńca jest przerwa technologiczna którą to właśnie chłopaki poświęcają na wykonanie ścianek działowych. Gdyby nie różne po drodze perypetie ścianki postawione zostałyby przed położeniem wiązarów. W budowlance nie marnuje się czasu Pozdrawiam
???? Ale przeciez wiazary juz maja wiec co ma piernik do wiatraka?? tzn przerwa technologiczna po zalaniu wienca?
Jeśli wiazary stoją już na wiencu to chyba folia i kontrłata nie zrobi takiego obciążenia by się wieniec rozpadł. A jeśli chodzi o przerwę technologiczna tak jak piszesz to wypadało by nie mątować wiazarow.
Robisz sam zrób to tak, byś był sam zadowolony a nie ktoś inny..
Liczba postów: 224
Liczba wątków: 3
Dołączył: 15.07.2017Jul 2017
Reputacja:
7
(11.08.2017, 13:18)gregorrek napisał(a): (11.08.2017, 05:39)fraczek84 napisał(a): (09.08.2017, 21:06)tarkins napisał(a): (09.08.2017, 19:59)gregorrek napisał(a): (09.08.2017, 10:42)fraczek84 napisał(a): Chlopaki a taka sugestia czy nie lepiej było by ogarnąć dach zamiast ścianek działowych? Gdy będzie padać zawsze to pod dachem jest co robić i nie pada na głowę
Witam. Trochę brak logiki w Twoim pytaniu. Po zalaniu wieńca jest przerwa technologiczna którą to właśnie chłopaki poświęcają na wykonanie ścianek działowych. Gdyby nie różne po drodze perypetie ścianki postawione zostałyby przed położeniem wiązarów. W budowlance nie marnuje się czasu Pozdrawiam
???? Ale przeciez wiazary juz maja wiec co ma piernik do wiatraka?? tzn przerwa technologiczna po zalaniu wienca?
Jeśli wiazary stoją już na wiencu to chyba folia i kontrłata nie zrobi takiego obciążenia by się wieniec rozpadł. A jeśli chodzi o przerwę technologiczna tak jak piszesz to wypadało by nie mątować wiazarow.
Ujmę to tak: załóżmy że firma buduje Ci dom, właśnie dzisiaj został zalany wieniec i wiadomo że przez kilka dni nie ma mowy o montażu wiązarów. Co robisz? a) dajesz robotnikom kilka dni wolnego, b) każesz w tym czasie wymurować działówki. Bez odpowiedzi. Pozdrawiam
Niema co się spierać to tylko sugestia! Sam nieraz kombinuje by znaleźć pracę dla kilku osób gdy pada deszcz na wolnej przestrzeni ciężko ogarnąć robotę jeśli jej niema za dużo
Robisz sam zrób to tak, byś był sam zadowolony a nie ktoś inny..