17.02.2019, 09:55
Radziu, ja też robię sam.
Przy sufitach myślałem że kota
dostanę.Góra, dół i tak w koło.
Sufit dopieszczony, max 2 milimetry różnicy
na salonie i kuchni. Reszta poziom podobny.
Wieszaki co 40cm ok. 350 (wiem, chyba przegiąłem)
ale kto bogatemu zabroni. Nie płacę za robotę,
rozpieszczam się więc narzędziami i nie żałuję na jakości
i ilości materiału. Fachowcy za sufity + wełna krzyczeli sobie
8-12 tyś. (popierd...)
Małża zażyczyła sobie w salonie
ukryty karnisz, wiec pracy było dużo.
Przy sufitach myślałem że kota
dostanę.Góra, dół i tak w koło.
Sufit dopieszczony, max 2 milimetry różnicy
na salonie i kuchni. Reszta poziom podobny.
Wieszaki co 40cm ok. 350 (wiem, chyba przegiąłem)
ale kto bogatemu zabroni. Nie płacę za robotę,
rozpieszczam się więc narzędziami i nie żałuję na jakości
i ilości materiału. Fachowcy za sufity + wełna krzyczeli sobie
8-12 tyś. (popierd...)
Małża zażyczyła sobie w salonie
ukryty karnisz, wiec pracy było dużo.