12.03.2018, 18:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.03.2018, 18:35 przez lesiopesio.)
Jeden z wykonawców powiedział mi, że teraz w 2018 ceny materiałów rosną z miesiąca na miesiąc. I tak jak podwyżki np. w 2015 roku przez cały rok były nieznaczne, tak teraz z miesiąca na miesiąc podobno są znaczące. Do tego dochodzi koszt robocizny. Nie ma już ekip które wybudują ten dom za 20 tysięcy, jest to nierealne. Najniższe wyceny jakie dostałem to 35 tysięcy netto za SSO w województwie śląskim. Przypomnę, że oferty zebrałem od ponad 20 różnych firm, tych większych, jak i tych w których szef jest murarzem i ma tylko dwóch pomocników.
Dodatkowo, jeden facet z dużego składu budowlanego poinformował mnie, że teraz jest duży deficyt jeśli chodzi o materiały budowlane. Na przykład Ytong nie nadąża produkować bloczków, a podobno na ten materiał są już zapisy 2-3 miesięczne w przód i ogólnie w hurtowniach brakuje tego towaru. Czy ktoś spotkał się z czymś takim w praktyce? Ciężko było mi w to uwierzyć, ale z drugiej strony sądząc po tym jak rynek szaleje to jestem skłonny się z taką opinią zgodzić. Być może ma to właśnie związek z podwyżkami i ludzie kupują jeszcze przed sezonem, aby zagwarantować sobie jakąś lepszą cenę.
Pozdrawiam
Dodatkowo, jeden facet z dużego składu budowlanego poinformował mnie, że teraz jest duży deficyt jeśli chodzi o materiały budowlane. Na przykład Ytong nie nadąża produkować bloczków, a podobno na ten materiał są już zapisy 2-3 miesięczne w przód i ogólnie w hurtowniach brakuje tego towaru. Czy ktoś spotkał się z czymś takim w praktyce? Ciężko było mi w to uwierzyć, ale z drugiej strony sądząc po tym jak rynek szaleje to jestem skłonny się z taką opinią zgodzić. Być może ma to właśnie związek z podwyżkami i ludzie kupują jeszcze przed sezonem, aby zagwarantować sobie jakąś lepszą cenę.
Pozdrawiam