Ścianki działowe z nośnymi były łączone wieszakami typu ES. Ścianki działowe nie są łączone ze sobą (tyko mijanka).
Jeśli chodzi o zasyp to moje fundamenty wyglądają tak, że w najniższym punkcie działki kopałem na 1m głęboko i kopałem w miarę poziomo. Co przy moim nachyleniu działki dało 1,8 w najwyższym punkcie. W taki wykop wlałem beton na wysokość około 90 cm i dalej 8 warstw bloczka i wieniec. W to poszło 250 ton piachu. A zagęściłem to w 3 warstwach zagęszczarką
Ponad 600kg. Jak pracowała to w obok w budynku gospodarczym szklanki na stole się trzęsły
A na chudziak poszedł B20 z gruchy.
Tym pęknięciem nie przejmuję się. Niektórzy mi mówią że będą następne
Jutro wtopie szpilki i wracam do robienia sufitów.
Dzięki i pozdrawiam.
Jeśli chodzi o zasyp to moje fundamenty wyglądają tak, że w najniższym punkcie działki kopałem na 1m głęboko i kopałem w miarę poziomo. Co przy moim nachyleniu działki dało 1,8 w najwyższym punkcie. W taki wykop wlałem beton na wysokość około 90 cm i dalej 8 warstw bloczka i wieniec. W to poszło 250 ton piachu. A zagęściłem to w 3 warstwach zagęszczarką
Ponad 600kg. Jak pracowała to w obok w budynku gospodarczym szklanki na stole się trzęsły
A na chudziak poszedł B20 z gruchy.
Tym pęknięciem nie przejmuję się. Niektórzy mi mówią że będą następne
Jutro wtopie szpilki i wracam do robienia sufitów.
Dzięki i pozdrawiam.