Słupy zbrojeniowe

[jarzyn]

Jeśli chodzi o mostki termiczne, to przy silce chyba nie ma to znaczenia. Silikaty mają ogromną akumulacyjność cieplną ale też dobrze przewodzą ciepło - nie pamiętam czy przewodność nie jest nawet podobna do żelbetu, więc mostkami bym się aż tak nie przejmował.

Co do sztywności - słupy żelbetowe na pewno je zwiększą, ale czy warto? Przy więźbie tradycyjnej, krokwiowo-jętkowej, rozpychającej ściany na zewnątrz słupy mogą być niezbędne aby nie wypchnąć ścian na zewnątrz (zwłaszcza w połowie długości, w dużej odległości od narożników), natomiast przy wiązarach jedyne siły boczne pochodzą od wiatru.. Przy betonie komórkowym, zwłaszcza przy ciepłych odmianach miałoby to większy sens ale przy silce nie sądzę...

Ale tutaj może wypowiedzą się konstruktorzy, bo sam mam doświadczenia tylko po stronie inwestora. Dotychczas zauważyłem że niektórzy konstruktorzy budowaliby bunkier przeciwczołgowy, ściany z żelbetu itp, a drudzy liczą bardzo oszczędnie projekt i też taki dom będzie stał... Zresztą kilkadziesiąt lat temu nie stosowało się żelbetu, w starych kamienicach ściany są z cegły z zaprawą którą możesz wydrapać palcem, stropy z trzciny i wszystko stoi..