20.11.2016, 22:00
Niestety moj poprzedni pomysl z racji tego iz droge mam od poludnia i balem sie ciemnych pokoi i salonu, poszedl do smieci. Wrocilem do poprawionej wersji z kotlownia na ekogroch. Jestem cieplolubny i wysokie rachunki za gaz doprowadzilyby mnie do palpitacji serca. Wole wlozyc troche roboty wlasnej Bylem w kilku domach znajomych na przeszpiegach i ta forma ogrzewania nie jest tak znow straszna, a pare zlotych w kieszeni zostaje