My mamy pompę powietrzną do ciepłej wody użytkowej.
Chodzi w trybie ECO od marca.
Bierze ciepło wyłącznie "z powietrza".
Mamy ją za ścianą sypialni.
JEST SŁYSZALNA
Gdy w nocy się wyłączy, to aż "głucho" się robi w sypialni
Latem woda szybko się nagrzeje i szybko się pompa wyłączy. Zimą gorzej. Zwłaszcza gdy wieczorem pobierzesz ciepłą wodę idziesz spać, a pompa "dobija" temperaturę.
Rozwiązaniem może być wtedy wyłączenie ECO i dogrzanie w mniejszym lub większym stopniu grzałką.
Ew. jakaś czasówka w pompie, aby nagrzewała tylko w dzień (większa efektywność). Ale wtedy pobierzesz wodę przed spaniem, przez noc nie dogrzejesz. Czy na rano wystarczy ciepłej wody?
Chodzi w trybie ECO od marca.
Bierze ciepło wyłącznie "z powietrza".
Mamy ją za ścianą sypialni.
JEST SŁYSZALNA
Gdy w nocy się wyłączy, to aż "głucho" się robi w sypialni
Latem woda szybko się nagrzeje i szybko się pompa wyłączy. Zimą gorzej. Zwłaszcza gdy wieczorem pobierzesz ciepłą wodę idziesz spać, a pompa "dobija" temperaturę.
Rozwiązaniem może być wtedy wyłączenie ECO i dogrzanie w mniejszym lub większym stopniu grzałką.
Ew. jakaś czasówka w pompie, aby nagrzewała tylko w dzień (większa efektywność). Ale wtedy pobierzesz wodę przed spaniem, przez noc nie dogrzejesz. Czy na rano wystarczy ciepłej wody?