13.09.2020, 08:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.09.2020, 09:16 przez mmaacciieekk.)
Dziś dalej szalowanie , ale lipa deski się skończyły
Są machnięcia na poziomie szalunków między ławami około 1,5cm, ale dechy tak krzywe że historia gdzie się dało naciągałem , tak więc zostawiam wyrównam na zaprawie przy bloczkach.
Powiem wam szczerze takie miałem przemyślenia szalujac ,że gdy mamy ławy w poziomie (igła ) to i tak przy szalunkach z desek zawsze coś gdzieś ucieknie , decha ma 4 m a nigdy nie ma idealnie prostych, przynajmniej u mnie zawsze coś gdzieś ucieknie .
Po niedzieli trzeba dokupić desek , oszalować ławy i stopę kominową, i kopać kopać pod betony.
Są machnięcia na poziomie szalunków między ławami około 1,5cm, ale dechy tak krzywe że historia gdzie się dało naciągałem , tak więc zostawiam wyrównam na zaprawie przy bloczkach.
Powiem wam szczerze takie miałem przemyślenia szalujac ,że gdy mamy ławy w poziomie (igła ) to i tak przy szalunkach z desek zawsze coś gdzieś ucieknie , decha ma 4 m a nigdy nie ma idealnie prostych, przynajmniej u mnie zawsze coś gdzieś ucieknie .
Po niedzieli trzeba dokupić desek , oszalować ławy i stopę kominową, i kopać kopać pod betony.