13.03.2017, 14:31
W związku z tym, że moja ekipa ma obecnie dość napięty grafik postanowiłem ich wspomóc i całą sobotę szykowałem grunt pod chudziaka - lekko ponad połowę zrobiłem, strasznie się umęczyłem bo sporo było za dużo.
Dla nowicjuszy w tym temacie, polecam zaopatrzyć się w łatę-trapez (tynkarską) o długości - tu trzeba zmierzyć siły na zamiary
Ja najpierw w miarę precyzyjnie ściągałem łopatą później już ciągnąłem 80 lub 100 i wierzcie pod koniec dnia miałem dość .
Dla nowicjuszy w tym temacie, polecam zaopatrzyć się w łatę-trapez (tynkarską) o długości - tu trzeba zmierzyć siły na zamiary
Ja najpierw w miarę precyzyjnie ściągałem łopatą później już ciągnąłem 80 lub 100 i wierzcie pod koniec dnia miałem dość .