Ocena wątku:
  • 12 głosów - średnia: 4.58
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziennik budowy - miejscowość Sieradz.
(23.04.2017, 23:02)klonu1988 napisał(a): Co do drewna to też się zastanawiam nad wiązarami robionymi metodą ciesielską. Wypowiadaliście się, że wiązary prefabrykowane nie działają rozpierająco na konstrukcję. Czy przy więźbie tradycyjnej te siły rozpierające są większe? Czy niezbędne jest wtedy dodanie wieńca na fundamentach czy to nie ma znaczenia? Czy prawdą jest, że jeżeli chodzi o sztywność konstrukcji to większe znaczenie ma wysokość wiązara niż jego szerokość?

Moim zdaniem (fachowcem nie jestem) wiązary robione metodą ciesielską to całkiem inny typ wiązara aniżeli prefabrykowany - nie mówię że gorszy, wszystko zależy od umiejętności cieśli pewnie. Przy prefabrykacji projektant przy pomocy specjalnego programu projektuje cały dach konkretnie do twoich warunków. Wtedy jest wszystko uwzględnione (odpowiednia ilość), stężeń, która przy wiązarach jest bardzo istotna, ilość wzmocnień i ich rozmieszczenie itd. Montaż odbywa się dokładnie z założeniami projektowymi. Do mnie bardzo przemawia łączenie przy pomocy płytek Mitek - na budowie praktycznie niewykonalne.

Wieniec na fundamencie moim zdaniem jest zbyteczny, bardziej bym poszedł w dodatkowy słup dla usztywnienia konstrukcji.

ps. teraz tak pomyślałem, że może ci montażyści to jednak rano nie piją kawki tylko jakieś "ziółka" lub soczek z "gumijagód", że tak później zasuwają Big Grin



Czy prawdą jest, że jeżeli chodzi o sztywność konstrukcji to większe znaczenie ma wysokość wiązara niż jego szerokość? - to pytanie zadał bym kilku producentom wiązarów i zobaczył co odpiszą. Chociaż coś w tym może być bo jak gdzieś czytałem: "typowy wiązar w obiektach halowych przekrywa rozpiętość kilkunastu metrów, ma wysokość kilku metrów, a szerokość 45 – 60 mm. Jest to bardzo smukły element, który bardzo dobrze przenosi obciążenia pionowe i poziome w swojej płaszczyźnie, jednakże nie jest w stanie przenieść obciążeń poziomych działających prostopadle do powierzchni wiązara. To stężenie dachu ma za zadanie przenieść te obciążenia." U mnie problem dodatkowo załatwia pełne deskowanie (i wiem że to jest bardzo nad wyrost przy tej konstrukcji dachu - mała koperta).


źródło cytatu: http://fachowydekarz.pl/stezenia-wiazaro...montazowe/

(24.04.2017, 08:55)Dominika napisał(a): A my Tobie kibicujemy !
Nie ma co się zastanawiać nad Burkietowiczem, można samemu podjechać do Odolanowa zobaczyć na żywo jak wygląda drewno.
Po za tym, są firmą już od pokoleń więc nie mogą sobie pozwolić na "buble". Ekipa wykonująca to rewelacja, tak jak Marcin wspominał- pierwsze co kawka, a później praca, w moim przypadku w ciężkiej mgle.
Uporali się w mgnieniu oka i jestem bardzo zadowolona. Naprawdę widać za co się płaci.
Marcin zastanawiałeś się nad zadaszeniem już teraz ? Masz jakiś plan ?

Dzięki, my również Wam kibicujemy i nie ukrywam, że parę szczegółów bym juz przegabił, gdby nie rzuciło mi się w oczy przeglądając fotorelację z budów - w tym Waszej!

O daszku rozmawiałem nawet z monterami Burkietowicza oni podsunęli pomysł chociaż na razie nie moge sobie tego wyobrazić żeby cieśla przedłużył dolną część wiązara na pięciu wiązarach nad dachem - u nas jest to prościej bo wiązar wychodzi na prosto (nie zwisa jak w tradycyjnej więźbie). Ponoć gdzieś to robili i fajnie wyszło. Ja tego nie widzę na razie i wolałbym coś bardziej delikatnego - chyba będę czekał jak już będzie cały dach i zobaczę jak się to będzie zachowywać w deszczowe dni.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Dziennik budowy - miejscowość Sieradz. - przez sierzant - 08.10.2016, 09:32
RE: Dziennik budowy - miejscowość Sieradz. - przez sierzant - 08.10.2016, 20:58
RE: Dziennik budowy - miejscowość Sieradz. - przez Marcin1978 - 24.04.2017, 08:59
RE: Dziennik budowy - miejscowość Sieradz. - przez sierzant - 17.08.2017, 08:34
RE: Dziennik budowy - miejscowość Sieradz. - przez sierzant - 21.09.2017, 09:02
RE: Dziennik budowy - miejscowość Sieradz. - przez sierzant - 20.02.2018, 21:39

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości
  
Menu