01.10.2016, 21:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.10.2016, 22:04 przez Marcin1978.)
Martyna - gdybym teraz miał już zamawiać to raczej na pewno zamawiałbym u Burkietowicza. Jeśli chcesz zamówić wycenę u nich napisz lub zadzwoń na dane przedstawiciela, które widzisz na mojej wycenie - bardzo miły pan, chętnie doradza. Czekam na ekipę i po stanie zero będę miał umówiony termin na przyszły rok na dalsze prace. W międzyczasie chcemy wesprzeć się kredytem i zima ma być czasem na załatwianie go.
Marcinur - z transportem to jest "czarna magia", trzeba pytać. Ja miałem najpierw wycenę Mabudo, mają do mnie na budowę może 15 km. a cena transportu SZOK (500 zł + dodatkowo za dźwig - chociaż często dźwig to samochód samowyładowczy). Bałem aż się napisać do Burkietowicza a tu miła niespodzianka dowóz gratis i jeszcze cena lepsza. Nie wiem czy dla nich dowóz dalej (kilkaset km.) to jakiś problem, bo mają przedstawicielstwa na całą Polskę.
Ponadto nie wiem czy wiecie ale wiązary na drugiej budowie Stare Pilchno pochodzą od tego samego producenta co wiązary w Szczepidle - może to potwierdzić Łukasz. Transport załatwiany przez inwestora, na tak dużą odległość wyniósł coś koło 2000.
Co do negocjacji, myślę, że jest możliwa gdyż dzwonili do mnie od Burkietowicza swego czasu, że wykonują te wiązary (chyba do Kalisza) i dla nich łatwiej (technologicznie) za jednym zamachem wykonać kilka tych samych dachów. Gdybym wtedy potrzebował wiązarów miałbym je na budowie praktycznie natychmiast.
Marcinur - z transportem to jest "czarna magia", trzeba pytać. Ja miałem najpierw wycenę Mabudo, mają do mnie na budowę może 15 km. a cena transportu SZOK (500 zł + dodatkowo za dźwig - chociaż często dźwig to samochód samowyładowczy). Bałem aż się napisać do Burkietowicza a tu miła niespodzianka dowóz gratis i jeszcze cena lepsza. Nie wiem czy dla nich dowóz dalej (kilkaset km.) to jakiś problem, bo mają przedstawicielstwa na całą Polskę.
Ponadto nie wiem czy wiecie ale wiązary na drugiej budowie Stare Pilchno pochodzą od tego samego producenta co wiązary w Szczepidle - może to potwierdzić Łukasz. Transport załatwiany przez inwestora, na tak dużą odległość wyniósł coś koło 2000.
Co do negocjacji, myślę, że jest możliwa gdyż dzwonili do mnie od Burkietowicza swego czasu, że wykonują te wiązary (chyba do Kalisza) i dla nich łatwiej (technologicznie) za jednym zamachem wykonać kilka tych samych dachów. Gdybym wtedy potrzebował wiązarów miałbym je na budowie praktycznie natychmiast.