13.01.2017, 20:40
Nic się nie stanie jeśli, beton na chudziaku i wieńcu zdążył związać w pierwszej fazie przed dużymi minusami (mam na myśli konkretne minusy -10) Beton w tym momencie jest już szczelny i nic mu nie będzie nawet jak nie będzie niczym przykryty. Również wbrew pozorom "suporex" przetrwa i będzie się miał dobrze. Wieniec betonowy stanowi już zabezpieczenie betonu komórkowego przed nasiąkaniem wodą od góry, co mogło by być niebezpieczne przy minusach dużych.
Czyli jeśli miałbym wymurowane ściany nośne i nie zdążył bym wylać wieńca, z całą pewnością zabezpieczyłbym górę folią aby dłuższy czas nie oddziałowywała na tą powierzchnię woda, śnieg.
Wiadomo, że fajnie było by już mieć obiekt zadaszony, chociażby z uwagi na ewentualne późniejsze dużo bardziej komfortowe warunki pracy np. przy ścianach działowych.
Wystarczy, że budynek zabezpieczymy w otworach folią i w środku będziemy mieli + przy -3 na zewnątrz.
Dlatego zawsze namawiam, że jeśli jest taka możliwość to zadaszyć budowę przed działówkami, i wtedy jak nie ma warunków do innych prac na zewnątrz np. prace przy układaniu dachówki to można śmiało murować ściany wewnętrzne. Folia dachowa (mambrana) daje już pełna szczelność.
Czyli jeśli miałbym wymurowane ściany nośne i nie zdążył bym wylać wieńca, z całą pewnością zabezpieczyłbym górę folią aby dłuższy czas nie oddziałowywała na tą powierzchnię woda, śnieg.
Wiadomo, że fajnie było by już mieć obiekt zadaszony, chociażby z uwagi na ewentualne późniejsze dużo bardziej komfortowe warunki pracy np. przy ścianach działowych.
Wystarczy, że budynek zabezpieczymy w otworach folią i w środku będziemy mieli + przy -3 na zewnątrz.
Dlatego zawsze namawiam, że jeśli jest taka możliwość to zadaszyć budowę przed działówkami, i wtedy jak nie ma warunków do innych prac na zewnątrz np. prace przy układaniu dachówki to można śmiało murować ściany wewnętrzne. Folia dachowa (mambrana) daje już pełna szczelność.
Niemożliwe nie istnieje...