15.10.2018, 08:49
W ramach podsumowania ...
Zalewanie i zacieranie nie mojego autorstwa.
Odchyłka od zakładanego poziomu góry szalunku to ok -1cm do ok +0.5cm. Jak na dwóch amatorów robiących taki szalunek pierwszy raz w życiu to chyba całkiem spoko. Jakby się dłużej pobawić to pewnie dałoby radę zatrzeć na "zero" i wtedy pewnie odchyłka byłaby kosmetyczna choć jak na 102mb fundamentu jest super.
Ekipa, która będzie murować, kierownik, sąsiad deweloper i kolesie z betoniarni - pod wrażeniem.
Nic nie puściło, nic nie wylało. W 2-3 miejscach minimalnie wybrzuszyło OSB.
Jakby kogoś podobnie "pogięło" i chciał się bawić w pełne szalowanie to mogę opisać co i jak.
Zalewanie i zacieranie nie mojego autorstwa.
Odchyłka od zakładanego poziomu góry szalunku to ok -1cm do ok +0.5cm. Jak na dwóch amatorów robiących taki szalunek pierwszy raz w życiu to chyba całkiem spoko. Jakby się dłużej pobawić to pewnie dałoby radę zatrzeć na "zero" i wtedy pewnie odchyłka byłaby kosmetyczna choć jak na 102mb fundamentu jest super.
Ekipa, która będzie murować, kierownik, sąsiad deweloper i kolesie z betoniarni - pod wrażeniem.
Nic nie puściło, nic nie wylało. W 2-3 miejscach minimalnie wybrzuszyło OSB.
Jakby kogoś podobnie "pogięło" i chciał się bawić w pełne szalowanie to mogę opisać co i jak.