09.09.2016, 20:23
Witam. Dziś dokończyliśmy dachówkę na ostatniej połaci. Również docięty jeden narożnik i z obu stron dwóch połaci i zamontowane dwie łaty narożne. Dachówka docinana na rusztowaniu z dala od membrany, która na 100% została by uszkodzona gdyby cięcie było wykonywana na dachu bez porządnego zabezpieczenia. Wszystkie małe docinki mocuję do łaty narożnej drutem ocynkowanym. Duże docinki leżą normalnie na łacie, te mniejsze ogryzki należy jakoś zamocować. Sprawdzonym sposobem jest przewiercenie dachówki i podwiązanie drutem do wkręconego wkręta do łaty.
Dzień dość mocno zwariowany, dużo wyjazdów, przerw etc. Najważniejsze jednak, że inwestor załatwił dachówkę i możemy działać. Jutro planujemy dociąć pozostałe trzy narożniki dachu na wszystkich pozostałych połaciach. Pozostanie przyklejenie taśmy kalenicowej i można finalnie ułożyć gąsiory i zakończyć dach.
Optymistyczna wersja to poniedziałek
Pozdrawiam
Dzień dość mocno zwariowany, dużo wyjazdów, przerw etc. Najważniejsze jednak, że inwestor załatwił dachówkę i możemy działać. Jutro planujemy dociąć pozostałe trzy narożniki dachu na wszystkich pozostałych połaciach. Pozostanie przyklejenie taśmy kalenicowej i można finalnie ułożyć gąsiory i zakończyć dach.
Optymistyczna wersja to poniedziałek
Pozdrawiam
Niemożliwe nie istnieje...