05.11.2019, 20:21
Spoko, pytaj
Adaptację możesz ogarnąć w całej Polsce, niekoniecznie lokalnie.
Ale jeżeli sam nie masz możliwości załatwiać formalności, to rzeczywiście szukaj kogoś na miejscu., ew. zamiast płacić 1200 za "pełnomocnictwa", poproś kogoś znajomego. Kup dobrą "czekoladę" za 200 zł za te 2-3 wizyty...
Tysiak w kieszeni.
Ten architekt chyba liczy na Twoją niewiedzę, to że jesteś daleko, zarabiasz w obcej walucie i nie będzie Ci się chciało szukać.
Zamiast 5,5 myślę, że bez problemu w 4 tys. się zmieścisz.
Poza tym 5500+1900 za projekt?
Spytaj może ile by kosztował projekt indywidualny.
Adaptację możesz ogarnąć w całej Polsce, niekoniecznie lokalnie.
Ale jeżeli sam nie masz możliwości załatwiać formalności, to rzeczywiście szukaj kogoś na miejscu., ew. zamiast płacić 1200 za "pełnomocnictwa", poproś kogoś znajomego. Kup dobrą "czekoladę" za 200 zł za te 2-3 wizyty...
Tysiak w kieszeni.
Ten architekt chyba liczy na Twoją niewiedzę, to że jesteś daleko, zarabiasz w obcej walucie i nie będzie Ci się chciało szukać.
Zamiast 5,5 myślę, że bez problemu w 4 tys. się zmieścisz.
Poza tym 5500+1900 za projekt?
Spytaj może ile by kosztował projekt indywidualny.