Ława może nie... - ale ściana już tak...
Prawdopodobnie przy pierwszej warstwie źle nałożył zaprawy (i /albo za szybko dokładał kolejne warstwy) i nierówno obciążony (znaczy mający nierównomierne oparcie na zaprawie) bloczek się złamał... (To nie wina bloczka - beton na zginanie źle pracuje)
A potem to już domino - połamały się kolejne...
Mając na uwadze do od razu za pęknieciem masz ścianę to chyba bym po prostu zdjął ostatnią warstwę bloczka i zrobił taki wieniec z betonu
Taniej niż rozbieranie i wystarczy... (robisz projekt za150tyś?)
Prawdopodobnie przy pierwszej warstwie źle nałożył zaprawy (i /albo za szybko dokładał kolejne warstwy) i nierówno obciążony (znaczy mający nierównomierne oparcie na zaprawie) bloczek się złamał... (To nie wina bloczka - beton na zginanie źle pracuje)
A potem to już domino - połamały się kolejne...
Mając na uwadze do od razu za pęknieciem masz ścianę to chyba bym po prostu zdjął ostatnią warstwę bloczka i zrobił taki wieniec z betonu
Taniej niż rozbieranie i wystarczy... (robisz projekt za150tyś?)