04.01.2021, 18:36
U mnie strzeliło identycznie w każdym rogu w domu, dokładnie na tej samej warstwie w spoinie poziomej, myśląc nad tym wszystkim wydaje mi się, że to była wina wiatru. Nie miałem zatkanej powierzchni między dachem a wieńcem podobnie jak u Ciebie na zdjęciu a miałem jeszcze gorzej bo brakowało też deski czołowej. Dach tylko odeskowany i papa więc w zasadzie żaden ciężar. Te dziury są obecnie zabudowane osb, na dach przyszła dachówka, pęknięcia zaciągnąłem klejem i narazie nie widać nic aby ponownie coś pękało.
Na drugiej focie widać pięknie jak mógł wlecieć wiatr, jak nie było okien to nic się nie działo, pękło dopiero zaraz po montażu okien.
Na drugiej focie widać pięknie jak mógł wlecieć wiatr, jak nie było okien to nic się nie działo, pękło dopiero zaraz po montażu okien.