14.12.2017, 22:09
(14.12.2017, 18:02)pawelbum napisał(a): Witam,
Od początku pomysłu na budowę domu nie dopuszczałem innej możliwości jak kuchnia zamknięta ze względu na zapachy i ich osiadanie na ubraniach i sprzęcie tapicerowanym. Jednak dyskusja w innym wątku dała mi do myślenia. Jakie są Wasze pomysły i doświadczenia w tym zakresie. Z jednej strony otwarta kuchnia to funkcjonalność i więcej przestrzeni. Z drugiej zamknięta to izolacja zapachów i ukrycie ewentualnego nieporządku przed gośćmi kosztem odcięcia się od salonu. Planujemy wentylację mechaniczną. Ciekaw jestem Waszych doświadczeń w sprawowaniu się takiego rozwiązania z otwartą kuchnią. Czy da się ustrzec zapachów gotowania, pary i tłuszczu z otwartej kuchni?
Tak jak mówisz - dyskusja w innym wątku dała Ci do myślenia i słusznie. Nie będę powielał tego co już zostało powiedziane, ale ze swojej strony dodam: skoro już decydujemy się opuścić bloki i budować dom to nie przenośmy ze sobą bagażu przykrych nawyków i doświadczeń. To że w blokach czuć było każdą smażoną jajecznicę w całym mieszkaniu a często i na całej klatce, nie oznacza że w naszym nowym domu będzie podobnie. Nie będzie jeśli zadbamy o dobrą WM oraz wyciąg kuchenny. Otwarta kuchnia to dobre rozwiązanie, jasne przestrzenie i możliwość kontaktu np. z dziećmi czy gośćmi którym przygotowujemy kawkę itd. Jeżeli jednak mamy "zamknąć" kuchnię z obawy na zapachy to równie dobrze można ją przenieść na drugi koniec domu z dala od salonu, tak dla pewności
..Istota wiedzy polega na tym, by posiadając ją korzystać z niej..