Z dokumentacją starałem się działać w ten sposób, że jak tylko załatwiłem jakiś dokument, to niosłem go dalej, by skracać terminy. Co się dało, robiłem równolegle.
Mapę do celów projektowych miałem mieć w 2 tygodnie, a wyszło chyba 3,5 - gdzie wybierając geodetę sugerowałem się głównie terminem.
Spieszyłem się ze wszystkim, by uzyskać pozwolenie w połowie kwietnia.
Jeszcze dzień przed wydaniem PnB (co prawda w sekretariacie wydziału) usłyszałem, że są bardzo obłożeni pracą (podobno wpływa po 20 wniosków o PnB dziennie), więc ledwo się mieszczą w ustawowych 65 dniach.
Nie wiem, czemu u mnie tak szybko wyszło. Może architekt dokonująca adaptacji ma już wyrobioną renomę w urzędzie...
Tak, Sierżant, jak pewnie kojarzysz pisaliśmy na temat rozkładu pomieszczeń. Założenia mieliśmy podobne, więc bardzo mocno zainspirowałem się Twoim pomysłem i dostosowałem go "pod siebie".
15 tys. za ten zakres to sensowne pieniądze.
Nie wiem, czy znalazłbym ekipę u siebie w tym przedziale cenowym. Podobno jest problem w okolicy z budowlańcami... To co zaoszczędzę z czystym sumieniem wydam na inne fanaberie
Mam nadzieję, że zdecydujesz się na publikację postępów prac!
Co do założenia dziennika budowy na tym forum:
Słyszałem niektóre historie dotyczące osób "zwiedzających" budowę, wiem jacy potrafią być ludzie - w negatywnym znaczeniu... Dlatego długo się zastanawiałem...
Jednakże:
Bez filmów Łukasza i dzienników innych Użytkowników forum pewnie długo bym się nie zdecydował na budowę domu. A już na pewno nie własnymi rękami!
Mapę do celów projektowych miałem mieć w 2 tygodnie, a wyszło chyba 3,5 - gdzie wybierając geodetę sugerowałem się głównie terminem.
Spieszyłem się ze wszystkim, by uzyskać pozwolenie w połowie kwietnia.
Jeszcze dzień przed wydaniem PnB (co prawda w sekretariacie wydziału) usłyszałem, że są bardzo obłożeni pracą (podobno wpływa po 20 wniosków o PnB dziennie), więc ledwo się mieszczą w ustawowych 65 dniach.
Nie wiem, czemu u mnie tak szybko wyszło. Może architekt dokonująca adaptacji ma już wyrobioną renomę w urzędzie...
Tak, Sierżant, jak pewnie kojarzysz pisaliśmy na temat rozkładu pomieszczeń. Założenia mieliśmy podobne, więc bardzo mocno zainspirowałem się Twoim pomysłem i dostosowałem go "pod siebie".
15 tys. za ten zakres to sensowne pieniądze.
Nie wiem, czy znalazłbym ekipę u siebie w tym przedziale cenowym. Podobno jest problem w okolicy z budowlańcami... To co zaoszczędzę z czystym sumieniem wydam na inne fanaberie
Mam nadzieję, że zdecydujesz się na publikację postępów prac!
Co do założenia dziennika budowy na tym forum:
Słyszałem niektóre historie dotyczące osób "zwiedzających" budowę, wiem jacy potrafią być ludzie - w negatywnym znaczeniu... Dlatego długo się zastanawiałem...
Jednakże:
Bez filmów Łukasza i dzienników innych Użytkowników forum pewnie długo bym się nie zdecydował na budowę domu. A już na pewno nie własnymi rękami!