19.03.2018, 21:47
Przez ściany przechodzi teoretycznie ok. 2% całej wilgoci, o ile oczywiście styropian na zewnątrz da radę przewodzić wilgoć, reszta to wentylacja.
Żadne ściany nie muszą oddychać, bo nie żyją. Tutaj różnica między tynkiem gipsowym a cementowym jest taka, że gips może w dużych ilościach pochłaniać wilgoć z powietrza i oddawać. To ma taką zaletę, że reguluje poziom wilgotności w domu, ale z drugiej strony jeśli masz przez dłuższy czas wilgotno to zaczną rosnąć pieczarki
Żadne ściany nie muszą oddychać, bo nie żyją. Tutaj różnica między tynkiem gipsowym a cementowym jest taka, że gips może w dużych ilościach pochłaniać wilgoć z powietrza i oddawać. To ma taką zaletę, że reguluje poziom wilgotności w domu, ale z drugiej strony jeśli masz przez dłuższy czas wilgotno to zaczną rosnąć pieczarki