18.09.2016, 20:18 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.09.2016, 20:29 przez Michal.)
A dlaczego by to było technicznie niemożliwe? Przecież pokazywałem swoje palny i wizualizacje. Od sierpnia mam już pozwolenie na budowę Oczywiście, że to podwyższa koszt, ale coś za coś. Jak się dorzuci pompę ciepła, to i domza250tysiecy wyjdzie
(18.09.2016, 18:52)maniekami napisał(a): Michał pokaż jak rozplanowałeś swoje pomieszczenia.
Oto w jaki sposób ja zmasakrowałem projekt:
1. Skasowałem spiżarnię i wc, przesunąłem komin do łazienki i kominek na ścianę łazienki, uwalniając przestrzeń dla salonu. Doszedłem do wniosku, że spiżarnia za kominkiem traci sens.
2. WC jest potrzebne sporadycznie, więc przeniosłem je do kotłowni, gdzie zamiast drzwi zewnętrznych powinno być okienko.
3. Z uzyskanej przestrzeni powiększyłem sąsiadujący z salonem pokój.
4. Uznałem, że łazienka jest za duża, skasowałem prysznic na rzecz garderoby. Przestawiłem drzwi na drugą ścianę.
5. Powiększyłem wiatrołap aby mieć miejsce na szafki na buty i wieszaki.
(22.09.2016, 20:55)dobrekleje napisał(a): Oto w jaki sposób ja zmasakrowałem projekt:
1. Skasowałem spiżarnię i wc, przesunąłem komin do łazienki i kominek na ścianę łazienki, uwalniając przestrzeń dla salonu. Doszedłem do wniosku, że spiżarnia za kominkiem traci sens.
2. WC jest potrzebne sporadycznie, więc przeniosłem je do kotłowni, gdzie zamiast drzwi zewnętrznych powinno być okienko.
3. Z uzyskanej przestrzeni powiększyłem sąsiadujący z salonem pokój.
4. Uznałem, że łazienka jest za duża, skasowałem prysznic na rzecz garderoby. Przestawiłem drzwi na drugą ścianę.
5. Powiększyłem wiatrołap aby mieć miejsce na szafki na buty i wieszaki.
Z tym WC w kotłowni to trochę chyba poniosla Cię fantazja
Poproszę o uzasadnienie, może czegoś nie wiem. Wydaje się, że takie rozwiązanie ma wiele zalet, np. dzieci z podwórka nie muszą wchodzić do łazienki na siku zostawiając ślady przez pół domu. A może jakby zostawić te drzwi zewnętrzne do kotłowni, to w ogóle nie musiałyby wchodzić do domu
(23.09.2016, 09:28)dobrekleje napisał(a): Poproszę o uzasadnienie, może czegoś nie wiem. Wydaje się, że takie rozwiązanie ma wiele zalet, np. dzieci z podwórka nie muszą wchodzić do łazienki na siku zostawiając ślady przez pół domu. A może jakby zostawić te drzwi zewnętrzne do kotłowni, to w ogóle nie musiałyby wchodzić do domu
Wchodzenie do toalety przez kotłownię z kotłem węglowym?? Średnio to widzę...
Chyba, że będzie pompa ciepła lub kocioł gazowy. Ale wtedy juz lepiej byłoby zamienić miejscami WC z kotłownią.
Przy brudnym charakterze kotłowni też słabo widzę normalne korzystanie z tak umieszczonego WC.
Dodatkowo widzę mały mankament z przesunięciem ściany w łazience do samego okna. Takie rozwiązanie jest niepraktyczne - nie postawi się przy tej ścianie szafki, chcąc mieć dojście do okna nie powinno nic tam stać.
W załączniku moja propozycja rozmieszczenia pomieszczeń.
1.Zlikwidowałem spiżarkę (uważam, że dobrze zaplanowana kuchnia z dużą ilością szafek wystarczy)
2. Zlikwidowałem kominek (nie lubię kotłowni w domu+obniżenie kosztów)
3. WC przesunąłem na ścianę pokoju i powiększyłem (miejsce na pralkę i suszarnię)
4. Pomniejszyłem toaletę (pralka przeniesiona)
5. Przesunąłem okno z jadalni bliżej kuchni celem zwiększenia salonu (jest to możliwe dzięki usunięciu spiżarki i przeniesieniu WC)
24.09.2016, 11:59 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.09.2016, 12:05 przez dobrekleje.)
(23.09.2016, 17:10)Michal napisał(a): Przy brudnym charakterze kotłowni też słabo widzę normalne korzystanie z tak umieszczonego WC.
Dodatkowo widzę mały mankament z przesunięciem ściany w łazience do samego okna. Takie rozwiązanie jest niepraktyczne - nie postawi się przy tej ścianie szafki, chcąc mieć dojście do okna nie powinno nic tam stać.
To zależy, czy kotłownia jest węglowa czy gazowa. Ja zakładam (w sensie: robię założenie) gazową. Może w ogóle przy gazowej można zrezygnować z kotłowni, a kocioł dać do łazienki. Wtedy do wc możnaby wejść z wiatrołapu, a resztę pomieszczenia przeznaczyć na graciarnię ogródkową lub powiększenie pokoiku.
Co do łazienki, to przecież tam była kabina prysznicowa, więc ściana nic tam nie zmienia. Można pod okno dać muszlę ze spłuczką i dojście będzie bezproblemowe.
(23.09.2016, 21:35)klonu1988 napisał(a): W załączniku moja propozycja rozmieszczenia pomieszczeń.
1.Zlikwidowałem spiżarkę (uważam, że dobrze zaplanowana kuchnia z dużą ilością szafek wystarczy)
2. Zlikwidowałem kominek (nie lubię kotłowni w domu+obniżenie kosztów)
3. WC przesunąłem na ścianę pokoju i powiększyłem (miejsce na pralkę i suszarnię)
4. Pomniejszyłem toaletę (pralka przeniesiona)
5. Przesunąłem okno z jadalni bliżej kuchni celem zwiększenia salonu (jest to możliwe dzięki usunięciu spiżarki i przeniesieniu WC)
To tyle, proszę o komentarze.
Ustawiając w ten sposób wc musisz tam podciągnąć wodę i wyprowadzić dodatkową wentylację.
(23.09.2016, 21:35)klonu1988 napisał(a): W załączniku moja propozycja rozmieszczenia pomieszczeń.
1.Zlikwidowałem spiżarkę (uważam, że dobrze zaplanowana kuchnia z dużą ilością szafek wystarczy)
2. Zlikwidowałem kominek (nie lubię kotłowni w domu+obniżenie kosztów)
3. WC przesunąłem na ścianę pokoju i powiększyłem (miejsce na pralkę i suszarnię)
4. Pomniejszyłem toaletę (pralka przeniesiona)
5. Przesunąłem okno z jadalni bliżej kuchni celem zwiększenia salonu (jest to możliwe dzięki usunięciu spiżarki i przeniesieniu WC)
To tyle, proszę o komentarze.
Ustawiając w ten sposób wc musisz tam podciągnąć wodę i wyprowadzić dodatkową wentylację.
Dzięki za uwagę. O ile to podraża budowę mniej więcej? Mimo tych kosztów z tego powodu raczej bym nie zrezygnował z takiego rozplanowania połączeń.
"Dzięki za uwagę. O ile to podraża budowę mniej więcej? Mimo tych kosztów z tego powodu raczej bym nie zrezygnował z takiego rozplanowania połączeń."
Tak naprawde nic nie podraza Moze koszt paru metrow rur Wentylacje juz sam zlikwidowales wywalajac komin w spizarni A przy montazu rekuperacji wsio ryba gdzie jest lazienka.
Tak naprawde twoja przerobka podoba mi sie najbardziej(godna zastanowienia)